PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8956}
7,7 9,1 tys. ocen
7,7 10 1 9110
6,7 3 krytyków
Przygody Pana Michała
powrót do forum serialu Przygody Pana Michała

Z dystansem

ocenił(a) serial na 7

Serial doskonały ale postarałem się wychwycić jakieś minusy - bo o plusach nie ma co pisać - jest ich mnóstwo i każdy je zna.

Muszę przyznać, że kultowy serial obajrzany chłodnym i krytycznym okiem w dzisiejszych czasach w wielu momentach śmieszy. Choćby sceny walk, gdzie w tle rycerze walczą w zwolnionym tempie czy pojedynki głównego bohatera na szpadę (oj za dużo Matrixów się naoglądałem).

Nie zmienia to faktu, że gra aktorska powala na kolana (Zagłoba!!!) a dzisiejsze pseudo gwiazdki serialików dla motłochu powinny się uczyć na tej pozycji. Moim zdaniem najsłabszym ogniwem kunsztu aktorskiego w filmie tym był... Wołodyjowski! (dość sztuczny ruch wąsem) i przy Azji, Zagłobie, Baśce czy Ketlingu wypadł zdecydowanie najsłabiej.

Kolejna sprawa, którą uważam za minus - wątek miłosny trwa stanowczo za długo (nie pamiętam, 5 odcinków?) Na miejscu reżysera bardziej skupiłbym się na wojnie z Tatarami (tylko 2 odcinki).

PS. Czy faktycznie poświęcono konia (scena w przerębli) czy to tylko dobry montaż. Bo wiadomo, dziś temat byłby nie do przejścia ze względu na obrońców praw zwierząt i im podobnych. Wie ktoś cuś o tym?

stasiuvino

Co do wątku miłosnego - w moim wydaniu książki zajmuje on 200 z 500 stron (licząc do ślubu). Więc w sumie wychodzi podobnie. Jakby to był ktoś inny, to bym się czepiała, ale ja pana Michała kocham! ;-)
Co do gry aktorskiej Łomnickiego, to porównaj sobie z "ogniem i mieczem". Zamachowski może się schować.

ocenił(a) serial na 10
Georgiana_1

Dokładnie, wątek miłosny jest najważniejszy w tej części Trylogii, duet Baśka -Michał przebija wszelkie inne na łeb. Mistrzowska gra Zawadzkiej, którą "chwycił zamróz" ;)

stasiuvino

Sztuczny ruch wąsem... No, oczywiście, żaden aktor nie zagra tego realistycznie, bo literacki Wołodyjowski robił to instynktownie. Ale i tak wyszedł on o niebo prawdziwiej niż Zamachowskiego, w sumie można się zastanawiać, za co Zamachowski dostał rolę w Ogniem i Mieczem, bo Wołodyjowskiego do szczętu zniszczył.

ocenił(a) serial na 7
bubblefs

Nie no, Zamachowski to jednak półka niżej...

bubblefs

Zamachowski dostał rolę ze względu na wzrost- tak jak Zborowski Longinusa, choć i tak był super

ocenił(a) serial na 10
awksom

zamachowski byl cieniem Lomnickiego , to nie ta klasa i nie te wasy , nie mowiac juz o butach.

Bratis

Butach?

ocenił(a) serial na 10
mdusia123

takie powiedzenie , najczesciej o relacji ojciec syn , ze syn jest w za duzych buty ojca.Inaczej ze ojciec byl lepszy

użytkownik usunięty
bubblefs

W filmowym "Ogniem i mieczem" Zamachowski nie miał przede wszystkim wiele do grania - jego postać była tam znacznie okrojona i przez to mało wyrazista, bezbarwna. To nie jest wina jego gry aktorskiej... bo Zamachowski jest przecież znakomitym aktorem!