Dałam sobie spokój z 5 sezonem z powodu głupich - według mnie - wątków. Szczególnie zraziła mnie cała sprawa z ojcem Ingi vel chłopakiem Zuzy. Jak dla mnie, to już była zbyt duża telenowela. I teraz pytanie dla stałych widzów - warto wrócić? Czy lepiej dać sobie spokój?
Warto. Moim zdaniem również 5 był najsłabszym sezonem, jednak ten zapowiada się całkiem inaczej. Póki co (3 odc) emocji nie zabrakło - szczególnie z wątkiem Patrycji. Poza tym u Zuzy szykują się zmiany :) W życiu pozostałych dziewczyn też się trochę będzie działo :)
Ja polecam wrócić. 5 sezon był inny taki, ale ten póki co jest mocny :D szczególnie ten odcinek co będzie w czwartek :P
Po dwóch pierwszych odcinakach 6 sezonu, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że nie, nie warto. W sumie, to jeszcze zależy dla czego w ogóle oglądałaś do tej pory. . . Każdy ma jednak własne preferencje :) Była telenowela z Zuzą i Jerzym, teraz do Zuzy wraca Wojtek więc będzie tylko gorzej.
Ja jestem temu stanowczo przeciwna i zawsze byłam. To on zabił w Zuzannie, to co było w niej najfajniejsze od początku, a raczej ta ehh "miłość" do niego. Teraz już w ogóle nie wiem, co miała wprowadzić jej postać do serialu, bo okazuje się to nic nie warte i poszło w konformizm. Dla mnie Zuza "matka Polka" w uwitym gniazdku z Wojtusiem będzie nie do zaakceptowania. 6 seria chyba będzie ostatnią.
Oglądalność na to zupełnie nie wskazuje, bo rośnie z odcinka na odcinek i dobrze. Dla mnie serial jest chyba najmocniejszym filarem stacji.
Może być ostatnią dla mnie ;) Nooo jasnee, że nie wskazuje, rośnie, bo ciemny lud lubi oglądać, to co widzi codziennie za oknem :/// Na mój gust "fanki" wcale nie chcą dla Zuzy szczęścia, tylko żeby zwyczajnie skończyła tak jak one XD Co już podważa ich sympatię do niej :P Sorry, ale jeszcze krok albo dwa w tę stronę i zdecydowanie będę wolała Krzywkowską z Czopem w "Skazanych". Akurat Zuza była moją ulubioną postacią, no właśnie, była. . . Pff nawet mojemu Dagmarowi chcą gówniarę Kate wcisnąć chyba :D Żaal W manatki i z tatusiem do Tokio a nie :/ Już odpuszczę sobie komentowanie zachowania Ingi, ostatnio też niestety Dorotki. Niektóre dialogi dziewczyn (głównie w jednym temacie) też dla mnie zostawiają dużo do życzenia.
No nie wiem, każdy patrzy inaczej. Dla mnie Polsat nie ma mocniejszego filaru obecnie i mówię ogólnie. Bo reszta albo reprezentuje zmęczenie materiału z powodu zbyt szybkiej eksploatacji albo poziom żenady, którego nie sposób porównać do czegokolwiek.
Podoba mi się ten serial i oglądam go od początku. Fajnie, że są kolejne jego sezony.
No cóż, każdy może mieć inne zdanie i może mu się podobać coś innego. Ja jestem za tym, żeby Zuza znowu była z Wojtkiem i zdania nie zmienię. Dobrze, że już nie jest z tym Jerzym.
No właśnie, a ja nie mam nic przeciwko telenowelom, a nawet przeciwnie, bardzo je lubię. :)
To nie Wojtek zabił w Zuzie to co było najfajniejsze w niej, tylko jeśli już to Jerzy, przy nim stała się nudna i melancholijna. Przy Wojtku Zuza była sobą. Ten serial od 5 sezonu stoczył się na samo dno, aż dziw bierze, że można było tak zepsuć klimat serialu.
Ha wypowiedź z półtorej roku temu czy nawet więcej. . . Ja zdania nie zmieniam :D Mnie się od dawna nie podoba jak prowadzą postać Zuzy. Oglądam już chyba tylko z przyzwyczajenia na co najlepszym dowodem jest to, że podczas ostatniej serii nie raz zwyczajnie zapominałam o odcinku. Widać z czasem wszystko się wypala, kończą się pomysły.