Na początku to była moja ulubiona postać. Super babka, inteligentna silna niezależna. Potem zrobili z niej z jakąś seksoholiczkę której świat kręci się wokół kolejnych rozporków i - jak z kosmosu - pragnienia potomstwa. Teraz wielka ofiara bo jasiek wreszcie powiedział dość. Jak on mógł! To nic że nawet teraz miała go w czterech literach i zaprosiła jego wroga do ICH domu. Jak on mógł jej nie wesprzeć! Ona może robić na co ma ochotę i olewać jego, ale on ją? Straszne, koniec kolejnego związku. Ciekawe tylko co z jej dziećmi, bo jak znajdzie kolejnego fagasa to Grześ będzie miał już trzech tatusiów, a dzieciak nie skończył nawet 10 lat :-) do osiemnastki stworzy mu drużynę :-)
Dość ciekawie się to ogląda ale trochę szkoda fajnego potencjału z pierwszych odcinków
Pytanie czy się znajdzie taki zaganiacz naiwny co się wpakuje w babę z dwójką malutkich dzieci, bo sorki ale to jednak wyzwanie jest. hahahahhah Rozumiem takie dobijające 18tki pojdą zaraz z domu, ale takie 4 latki? oj ku.. popieprzylo się tej babcie w glowie ;)