Przeczytałam właśnie, że Liszowska podobno nalega na powrót wątku miłosnego Patrycji i Jeleńskiego. Twierdzi, że dobrze dogaduje się z Delągiem i podobno strasznie truje scenarzystom. A dobrze wiemy co się stało z postacią Michała gdy Liszowska nie dogadywała się z Rogacewiczem, więc zapewne możemy się spodziewać kolejnego wielkiego powrotu, siniaków, prania po pysku, szantażów i zapominania o tym po porcji drogich prezencików. Albo nagle zrobią z Jeleńskiego świętego nawróconego.
hahah no to by bylo. btw dla mnie liszowska jest jakaś taka patologiczna ;) na silę taka wyfiokowana a nie ma w tym za grosz elegancji, takze mordobicie nawet do niej pasuje. Smieszy mnie natomiast ukazywanie z polskich serialach zaradnych bogatych facetów zawsze jako skoorwysynów. takie troche bujdy dla gimbazy typu:
"biedny ale na pewno dobry, a jak bogaty to na pewno cie zdradzi, zostawi, pobije, bog wie co zrobi" ....
gdy w realu jest dokladnie na odwrót. w 99% przypadków!