PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=652377}
6,9 20 tys. ocen
6,9 10 1 19745
8,0 2 krytyków
Przyjaciółki
powrót do forum serialu Przyjaciółki

Po 125 odc

ocenił(a) serial na 7

Noo w sumie to ja chyba przestaję nadążać co tym wszystkim. Zatem po kolei.
Od początku uważałam, że ojcem dziecka Zuzy jest Marek. Jego ojcostwo jest dużo bardziej prawdopodobne, ale jak widziałam reakcję Zuzy to było mi jej szczerze szkoda.
Gruszewska i jej eks to jakaś kompletna niedorzeczność. Niby Inga pogoniła Andrzeja, jednak chyba nie na długo? No cóż. . . Przynajmniej będzie z ojcem swojego dziecka :D :D :D
Patrycja będzie idiotką jeśli naprawdę zaryzykuje zrobienie z Mikusia sieroty. Przecież on już ojca nie ma. . Jakby nie mogła powiedzieć mężusiowi, że pierwszego dziecka omal nie przepłaciła życiem. Jeśli ów mężuś nadal by naciskał, to ja nie mam pytań.
Dorota musi zacząć przepracowywać to wszystko z Łukaszem.
Podsumowując, najbardziej wkurzyło mnie zakończenie. Zamiast wejść do tej kawiarni wielka pani sobie poszła.

użytkownik usunięty
CytrynOOwkaxD

Też od początku wiedziałam, że Marek będzie ojcem dziecka. W ogóle dziwna akcja z tymi wynikami. Niby Jasiek je widział, a zachowuje się jak gdyby nigdy nic. Testuje szczerość Zuzy czy o co chodzi?

Inga ma obecnie dwójkę dzieci, a każde z nich ma innego ojca. Raczej każdy facet, z którym by się umówiła, uciekłby gdzie pieprz rośnie po takiej informacji. Nie oszukujmy się, to brzmi jak patologiczna sytuacja. Dlatego musieli wprowadzić powrót do byłego.

Patrycja zachowuje się jak tresowany piesek. Wikusiowi nie podobają przyjaciółki - trzeba na szybko rozkręcić awanturę, żeby się ich pozbyć! Wikuś chce dziecko - trzeba na szybko decydować się na dziecko! Widać, że boi się mu powiedzieć, bo wie, że będzie niezadowolony. Taka prawda. Tkwi w chorym związku i nazywa to wielką miłością.

To jest Dorota. Ona jest zbyt dumna, żeby to przepracować. Chyba że będzie bardzo tego chciała

Dokładnie! Też się wkurzyłam gdy Patrycja poszła zamiast tam wejść i przyznać, że nawaliła. Jakby nie było sama rozkręciła awanturę. Wiedziała, że dziewczyny nie popierają tego chorego małżeństwa, ale wiedziała też że mają powody. Zwłaszcza Anka. Nie ma co się oszukiwać - dla paru błyskotek, fajnych ciuszków i wygodnego życia Patrycja pozwoliła sobie wyprać mózg. Ciekawe tylko jak daleko to zajdzie zanim resztka rozumu da o sobie znać.


,,Inga ma obecnie dwójkę dzieci, a każde z nich ma innego ojca. Raczej każdy facet, z którym by się umówiła, uciekłby gdzie pieprz rośnie po takiej informacji. Nie oszukujmy się, to brzmi jak patologiczna sytuacja. ''

Podobna patologia w ,,O mnie sie nie martw'', 3 dzieci kazde z innym.

ocenił(a) serial na 7

Jasiek może nie wiedzieć czyj materiał genetyczny Zuzanna dała do analizy.
Dorotka jak już się zdecydowała na powrót do męża, to powinna być konsekwentna. Jak cały czas ma tylko się na niego foszyć, to to nie ma sensu.

CytrynOOwkaxD

Lukasz to frajer, powinien pogonić blacharę, która od lat doiła go na kasę. Alimenty i tak by taniej wyszły. Poza tym fuksem udało się jej sprzedac nieruchomość i kreuje sie na biznesmenkę

Zuza standardowo nie wie czego chce, Jasiek to kolejny frajer, który wychowuje nie swoje dziecko.

Inga uważała byłego męża za świnię, a dała mu du,py, debilka.


U Patrycji miłość jest ślepa , jeśli aktorka chce opuścić serial, to ciąża i śmierć będzie pretekstem.

Wychodzi na to, ze Pawłowi fifol nie staje, smieszne to było, ze miał pretensje, ze Anka nie przyszła na czas.

ocenił(a) serial na 7
Hans_Kloss

Tylko, że Łukasz sam chciał do nich wrócić. Tak. . . w sumie też uważam za frajera faceta, który drugi raz zdradza żonę i matkę swojego dziecka. Kiedyś to samo zrobił Ewelinie. Nie żebym broniła Doroty, ale ich konflikt jednak nie dotyczył kasy. Przynajmniej do tego odcinka. . . A propos tej jej nowej posadki, to mam nieodparte wrażenie, że Grabowska szybko się na niej przejedzie. Ingi już mi się nawet nie chce komentować.
Jasiek chyba jeszcze nie wie, iż Grześ nie jest jego.
Absolutnie nie mam nic przeciwko zniknięciu Liszy z produkcji. Szerokiej drogi.
Haha tak, "za długo szłaś po schodach" umarłam :D masakra :D Jeszcze tylko brakuje, żeby Ania poczuła się winna. W sumie nawet ciekawe, czy to obecność nachalnej teściowej nie pozwala mu działać, czy zapowiada się problem na cały sezon. Niech mu tylko przypadkiem raka nie wykryją. . .

CytrynOOwkaxD

Absurdalne jest też to, ze Inga i Dorota zostały koleżankami. Mąż Ingi zdradził ją z Dorotą.


Spojler dotyczący nastepnego odcinka Przyjaciółek:




























-W kopercie z wynikami badan DNA, którą kiedyś znalazł Jasiek było napisane, ze materiał genetyczny jest zgodny. Uznał, że Zuza dała próbki jego oraz dziecka i się zgadzało. A Zuza dała próbki dziecka i Marka.
-Zmarła nagle matka Jaśka, wiec Zuza mu nie powie, żeby go nie dobijać.
-Deląg z Mikołajem wpadli pod ciężarówkę (nawiazanie do wypadku Michała). Dzieciak wybiegł, on chciał go złapać i znależli się pod autem. Nic sie nie stało bo cieżarowka ma wyższy prześwit

ocenił(a) serial na 7
Hans_Kloss

Przyjaźń Ingi i Doroty jest absurdalna, ale inna i moim zdaniem momentami lepsza niż ta z resztą dziewczyn. Dorotka nie słodzi, nie pociesza, nie zmazuje poczucia winy nawet jeśli Inga de facto jest czemuś winna, tylko wali prosto z mostu co naprawdę myśli i jak to może wyglądać z boku. Osobiście uważam, że takie coś się czasem przydaje.
Noo czyli jest tak jak myślałam. Jasiek odczytał wynik potwierdzający więc myśli, iż jest ojcem. Skąd mógłby przypuszczać, że to nie jego DNA Zuza sprawdzała. Oj nie ma facet szczęścia w tej produkcji. I chyba nie tylko w tej ;) Markiewicz pewnie trochę poczeka z wyznaniem prawdy.
Ten "wypadek" ciekawe co ma na celu w dłuższej perspektywie.

CytrynOOwkaxD

Szczerość jest lepsza niż fałszywa uprzejmośc.

Z wypadkiem to forma dozowania napięcia, jednoznaczne się kojarzy.

W tym odcinku było pokazane że nic się nie stało. W innych zakończą w"przełomowym" miejscu odcinek,żeby niby czekać do następnego ... ale w zapowiedzi pokazany jest już C.D.

ocenił(a) serial na 7
Hans_Kloss

W tej zapowiedzi, to Hania wygrywa :D

CytrynOOwkaxD

Patrycja zachowuje się w tym sezonie kompletnie niedorzecznie. Robi dosłownie wszystko, żeby się unieszczęśliwić. Teraz patrząc na ten ich związek ma się wrażenie, że to tylko i wyłącznie ona ma problemy z osobowością. Dlaczego nie powie szczerze o kłopotach ze zdrowiem? Czego się boi? Poza tym ta jej rozmowa z lekarzem o decydowaniu się na ciążę jest grubymi nićmi szyta. Nadciśnienie to jedno, a samo zajście to drugie. Była prawie że bezpłodna, nawet kilka prób in vitro się nie powiodło i jakimś niesamowitym tylko cudem miała mikołaja. I co, teraz to jest tylko kwestia decyzji i odstawienia pigułek? I już zajdzie?
Inga najwyraźniej ostatnimi czasy przejęła rolę Zuzy - traci kontrolę nad swoimi popędami plus zaczyna interesować się swoimi byłymi. Dobrze ze przynajmniej nie rozbija związków.
Zabawna ta przypadłość Pawła. Wścieka się i oczywiście wyżywa na Ance, całe buractwo z niego wychodzi. Ale ta uległość Anki jest jak dla mnie jeszcze bardziej żałosna.

ocenił(a) serial na 7
sprinterka

Dla mnie, jak już pisałam zachowanie Patrycji też jest niedorzeczne. Czego się boi? Pewnie wielkiego niezadowolenia Wiktora. A ja właśnie znając ten serial zakładam, że zajdzie całkiem szybko :D Wiadomo, będzie to wtedy mocno naciągane.
Inga przejęła rolę Zuzy? Hah całkiem trafne spostrzeżenie. Tylko, że Zuzka z żadnym swoim eks ani się nie rozwodziła, ani nie miała dorastającej córki. . .
Przypadłość Pawła owszem zabawna. Bardziej jego zachowanie w zaistniałej sytuacji. Pytanie tylko gdzie leży źródło problemu :D Ania niech tylko nie da sobie wmówić, że to jej wina.

CytrynOOwkaxD

Ja mam wrażenie, że mimo wszystkich wad wiktora niezadowolenie w takiej sytuacji jednak nie pasuje do tej postaci. A trzecia cudowna ciąża... rzeczywiście u nich wszystko możliwe, ale serial stałby się tandetny i kompletnie niewiarygodny. Mam nadzieje ze jednak tego nie wymyślą.
Fakt, Zuzka nie miała dzieci i rozwodów na koncie, ale za to zdradzała i rozbijała związki. Ja juz wolę Ingę:-)
Paweł juz to wmawia Ance. Ten tekst ze za długo szła po schodach... doskonale podsumował cała sytuacje. Poza tym te jego pomysły i ich realizacja.. "Paweł, rozmawiam teraz z dziećmi na poważne tematy" - "chodź tu szybko!" Miałam wrażenie jakbym oglądała wizytę w agencji towarzyskiej.

sprinterka

Wiecie może jak się nazywa piosenka gdy Zuza płacze, a Anka i Inga ją pocieszają, a Patrycja się im przygląda?

ocenił(a) serial na 7
sprinterka

Zobaczymy co wymyślą dalej z tą Patrycją. Też mam nadzieję, że nie jej ciążę z tym damskim bokserem.
He, to z Zuzą i Ingą też prawda. Ja teraz to chyba żadnej nie wolę, bo każda mnie wkurza :D Na różne sposoby oczywiście. Za Ingą nigdy nie przepadałam. Do postaci Zuzy mam swego rodzaju "sentyment", bo to ze względu na nią (i trochę Dagmara) przy serialu zostałam.
Sytuację Pawła z Anią faktycznie pokazali słabo, wręcz żałośnie. W końcu kogo obchodzi, że dzieci za ścianą. Paweł niech sobie gada co chce, byle Ania nie dała się znów stłamsić. Może go jakoś wesprzeć w tej "niedoli", ale nie tańczyć tak, jak on zagra.