Z góry przepraszam, ale nie wiem dlaczego nie zaznaczyło mi się, że moja wypowiedź jest spoilerem.

Całkowicie się z tobą zgadzam i też jestem przeciwniczką aborcji

Fajnie, że Wojtek odszedł. Może Zuza się ocknie, ze swojego egoizmu. Ale fajnie w serialu pokazali prawdę: jedna pragnie dziecka i zonk, a druga traktuje jak balast.

No dokładnie to zostało bardzo dobrze pokazane. Ja jestem za aborcją, ale ta sytuacja jest zwyczajnie głupia. Bo nie chciała powiedzieć nikomu o ciąży, zdziwienie wielkie, że Patrycja jej coś mówi, oburzenie i foch, jeszcze na Wojtka też. Co nie zmienia faktu, że scenarzyści ruszyli poważny wątek.

To jest bardzo poważny wątek i nie powinno się ferować ocen, bo nie zna się cudzego sumienia. Ale ona nie jest nastolatką bez pieniędzy czy matką już pięciorga i z szóstym w drodze z pijanym konkubentem w tle.

A tak nota bene to dziwne, że w ogóle komuś powiedziała, bo to kontrowersyjna sprawa. I jeszcze wymagać zrozumienia od akurat Patrycji to wg mnie tupet..

No to było najbardziej dowalone. Już mogłaby urodzić i im dać :D

Dokładnie tak samo myślałam. Patrycja na pewno by się ucieszyła, gdyby dostała od Zuzy dziecko

Dostała od Zuzy dziecko? Ludzie w jakim my świecie żyjemy.

Jak ci się coś nie podoba, to nie czytaj!!!!!!!! Żegnam!!!!!!!!!!!

Nie dostanie, bo Liszowska to pijaczka, spowodowala po pijaku wypadek samochodowy hahah, pfu celebrytka

Nie dostanie, bo Zuza postanowiła urodzić dziecko. Zresztą nie zamierzam się już na ten temat wypowiadać, bo jeszcze znowu zostanę zjechana przez niektóre osoby....

Ja absolutnie nie oceniam Zuzy przez pryzmat tego czy ona chce usunąć to dziecko czy nie, aczkolwiek jak już powiedziałam, jestem przeciwna aborcji. Bardziej mnie wkurzyły właśnie te dwie sytuacje gdy egoistycznie nawet nie chciała poinformować Wojtka o tym, że jest w ogóle w ciąży i że zamierza je usunąć oraz to, że tak potraktowała biedną Patrycję. Totalny egoizm i zero empatii w stosunku do drugiej osoby.

Nie zgadzam się co do Patrycji. To dla Zuzy trudna sprawa - to, że nie chce mieć dzieci i że chce usunąć nie oznacza, że nie jest to dla niej trudne. Co więcej, Zuza jest introwertyczką, nie jest dobra w okazywaniu emocji, uczuć (cała sprawa z Wojtkiem). Jak więc ją miała potraktować? To nie jest Klan, gdzie wszyscy są dla siebie mili niezależnie od sytuacji...
Ale można też zrozumieć zaxchowanie Patrycji i to jest fajne...
I ogólnie uważam, że fajnie, że taki wątek wprowadzono - to że aborcja jest u nas zakazana, nie oznacza, że tego problemu nie ma. Bardzo odważnie ze strony polsatu, ale ciekawe czy jak powiedzieli "A" to powiedzą i "B"

O przepraszam. Nie powiedziałam nigdzie, że cała sytuacja z ciążą nie jest dla Zuzy trudna. Wiem, że nie dla wszystkich usunięcie ciąży jest sprawą prostą. Nie oceniłam Zuzy ani razu w kontekście tego, że chce ciążę usunąć, ale w kontekście tego jak się zachowuje w stosunku do innych ludzi. To, że Zuza jest introwertyczką nie świadczy o tym, że może sobie sama podjąć tak ważną decyzję, która dotyczy nie tylko jej ale i Wojtka. A co do tego, że Zuza nakrzyczała na Patrycję to chodziło mi akurat o sam fakt, że Zuza sama notorycznie wpieprza się w życie chociażby Anki, a zarzuca Patrycji, że ona się nie powinna wpieprzać w jej życie. Dla mnie to jest czysta hipokryzja, ale rozumiem, sytuacja nerwowa i nieprzyjemna więc emocje górują nad człowiekiem.
Strasznie mnie zirytowałaś z tym Klanem nie wiem czemu :P
Zgodzę się jednak z tym, że dobrze, że wprowadzono taki wątek. Dzięki niemu przynajmniej ten serial nie jest taki przesłodzony. Ciekawi mnie właśnie to czy dokończą sprawę i Zuza dokona aborcji czy urodzi dziecko.

Gdzie tam usunie ;) "Nawróci się", urodzi i wróci do niej Wojtek. ;) Już była taka scena, że mijała kobietę z wózkiem i była niespokojna. Może wyrzuty sumienia ją będą niszczyć i się wycofa. Bardzo się zdziwię jak konsekwentnie scenarzyści pociągną temat w kierunku aborcji, ponieważ trend w polskich serialach jest inny. No ale może mnie zaskoczą.

Zgadzam się z opinią, że Zuza ma problem z okazywaniem emocji. Ale też z tym, że opieprza innych, więc powinna też umieć krytykę swojej osoby (szczególnie wśród przyjaciół) przyjąć.

Poczekamy i zobaczymy jak to będzie :-)

Co tu dużo pisać, zgadzam się z Tobą całkowicie! :)

Też myślę, że urodzi. Wątek podobny do wątku z "Seksu w wielkim mieście".
A tak odnośnie aborcji, to uważam, że zdanie Wojtka też powinno się liczyć i jeśli on chciałby mieć dziecko, to nie powinien pozwalać Zuzie usunąć. W końcu samotni ojcowie też istnieją.

Też mi się wydaje, że ona urodzi tak czy siak.
No właśnie, Wojtek też brał w tym udział jakby nie patrzeć :P

A mi się wydaje, że w wyniku wypadku straci to dziecko i nagle będzie jej żal straty czegoś, czego nie chciała ;)

Może tak być, ciężko jest powiedzieć co tym scenarzystom siedzi w ich uroczych głowach. :D

Podświadomie nie jest całkowicie pewna swojej decyzji w kwestii aborcji - świadczy o tym to, że odstawiła lampkę wina. Gdyby było inaczej, cóż zaszkodziłoby jej się napić?

A mnie w ogóle nie podoba się pomysł z ciążą Zuzy, co nie zmienia faktu że aborcja w tym wypadku to coś niepojętego. Zuza jednak jest troszkę podobna do mnie, a sama wiem, że na matkę się nie nadaję.

"z Tobą" piszemy wielka literą. Takie są zasady w j. polskim. Jest to zwrot grzecznościowy. Nauczycielki w przedszkolach tego ucza.

Chyba każdemu zdarzają się błędy, ale to nie jest od razu powód do krytyki...... Nikt nie jest nieomylny....

W przedszkolach chyba uczą też tego, że są to zwroty grzecznościowe, ale w OFICJALNYCH sytuacjach.

Ostatnio, często słyszę " zaglądne", 'wchódżcie","zdejm buty", "kupywałam", 'USIĄŚĆ SOBIE POCZEKAĆ, BO JESZCZE MI SIĘ TU ZEJDZIE". Armell jak się na to zapatrujesz, uważasz, że nieoficjalnie można się w ten sposób wypowiadać?

Ale przecież to są błędy językowe i to nie ma absolutnie nic wspólnego z sytuacjami nieoficjalnymi czy oficjalnymi :)

Kochani, bardzo się cieszę, że jest tylu ludzi, którzy dbają o ortografię, interpunkcję oraz poprawną wymowę, ale myślę, że to forum nie jest od tego. :)
Armell, wybacz, że akurat Tobie odpowiadam, ale jesteś ostatnią osobą, która się wypowiedziała. Ja wypowiedziałam się do ogółu, żeby potem nie było. :P
Pozdrawiam serdecznie!

Przecież ona nie pisze listu, tylko wypowiada się na forum.

Ma szacunek i pisanie wielką literą trzeba sobie zasłużyć.

Mnie postać Zuzy od początku wkurza, może to sposób grania Sokołowskiej. Gra dyrektor na powaznym stanowisku, kobietę po 30, a zachowuje sie infantylnie jakby była licealistką. Taka dzidzia piernik, denerwuje mnie maniera z jaka gra

Mnie też drażni, nie wspomnę już o wczorajszych krzykach na ulicy. Darły się jakby miały po 15-lat. I ten pomysł z parkiem linowym, przecież trzeba nie mieć za grosz rozumu, żeby się tam wybrać w ciąży.

Też mi się to zupełnie nie podobało także wiem co czujesz. :D Moja mama wyszła oburzona z pokoju jak zobaczyła tą scenę.

Moja to samo.