jakie są wasze najbardziej ulubione i te negatywne postaci z serialu?
moje 3;
na plus
PATRYCJA;) SWIETNA KREACJA jOAŚKI -POZYTYWNA KOBIETA Z KRWI I KOŚCI ;)
ZUZA swietna postać, dla mnie oryginalna i zabawna;)
... trzecie miejsce chwilowo nieobsadzone czekam na ciekawa męska postac ;)
na minus:
MĄŻ ANKI - irytujący usmiech i wszystko inne
CÓRKA ANKI - JULKA, dziecko bez minimum dyscypliny i szacunku dla matki! przykład dziecka
wychowanego bezzstresowo;/
o dziwo - INGA - poczatkowo wydawała sie oka ale jak dla mnie zbyt idealna, dla kochanki
męża, dla nielojalnych pracowników, świeta taka, niby ok ale irytuje z lekka
+
Zuza - cudna jest, charakterna, zdecydowana, ale wydaje mi się, że za sprawą Wojtka możemy zobaczyć łagodniejszą stronę pani dyrektor :> A jej rozmowy z Dagmarem - genialne :D
Piotr - intrygujący przystojniak owiany aurą tajemnicy. Ma swój urok, jest bardzo magnetyczny, uwielbiam takich męskich bohaterów ;)
Patrycja - szalona, przesympatyczna, wulkan energii. Ma też swoje problemy, kibicuję jej.
Dagmar - ubolewam nad tym, że jest go tak mało, świetny facet, bardzo pozytywnie zakręcony :)
-
Inga - dobra i uczynna aż do bólu, niby idealna matka i żona, jednak porzucona przez męża. Taka niepozorna, pokrzywdzona Inga musiała oczywiście spotkać na swojej drodze superprzystojnego Piotra niczym księcia z bajki, który zakocha się w niej z wzajemnością, bo ewidentnie do tego to wszystko zmierza. Na tle Anki, Patrycji i Zuzy wypada słabo, jak dla mnie zupełnie niewyrazista. Ma w sobie coś co mnie od niej odrzuca. A jest jej, jak na złość, o wiele za dużo w porównaniu z pozostałymi dziewczynami.
Paweł - wykształcony, a jednak prostak, kobieciarz nie szanujący żony, irytujący egocentryk.
Nie wniosę raczej niczego nowego, ale:
+
1.W końcu mamy serial gdzie nie występują same wychudzone, świetnie ubrane i bogate laski, których jedynym problemem jest to jak ubiorą się na imprezę.
2.Serial bądź co bądź porusza ważne problemy(alkoholizm, problemy z zajściem w ciążę...)
3. Zuza, którą gra Anita Sokołowska, jest fenomenalna. Ma babka charakter i przez to chce się ją oglądać.
4. Największe zaskoczenie- Patrycja. Jako, że nie przepadam za Liszowską, początkowo ciężko mi było się do niej przekonać, ale z każdym odcinkiem coraz bardziej mi się podoba. Powiedziałabym nawet, że chciałabym mieć taką ciepłą, troszkę szaloną przyjaciółkę.
5. Anka. Stużyńska do tej roli pasuje idealnie.
6. Kasprzykowski, Kasprzyk...owszem ich postacie są irytujące, ale patrząc pod kątem tego jak grają, muszę powiedzieć, że są przekonywujący.
-
Inga. Tragedia, tragedia, tragedia. Idealna kobieta, która jest dobra dla męża, który ją zdradził i porzucił i co najlepsze, jest dobra dla kochanki męża. No ludzie, kto widział kiedyś kogoś takiego? Jej postać jest bardzo, ale to bardzo odrealniona. Gra Sochy jest słaba. Ciągle widzimy ją jako taką świętoszkę, która nie ma w sobie ani grama emocji. Szczerze powiedziawszy, mam do niej straszną niechęć w tym serialu.
Drugi minus też tyczy się poniekąd Ingi. Jest jej zdecydowanie za dużo w tym serialu. Można nawet pomyśleć, że serial bazuje głównie na niej. Mam nadzieję, że albo Inga wreszcie zacznie walczyć o swoje i pokaże pazur, albo po prostu będzie jej mniej w serialu na rzecz pozostałych trzech głównych bohaterek.
Uwielbiam Ankę. Stużyńska gra zajebiście. A dziesiąty odcinek poruszył mnie do głębi. Relacja Ani z córką i scena przy pianinie rozwaliła mnie na łopatki.
Plus
Zuza - Jest stanowcza, bystra i sprytna. Po za tym rozwaliła mnie w ostatnim odcinku kiedy próbowała w telefonie zapisać instrukcję prasowania ;-). Śmieszy mnie jak wmawia wszystkim że Wojtek jest jej obojętny, a tak naprawdę widać że jest w nim totalnie zakochana. Ogólnie to bardzo zabawna i pozytywna postać która jest nieprzewidywalna!
Inga - Rzeczywiście może wydaje się być taką szarą myszką na tle Zuzy i Patrycji ale ja oceniam każdą postać indywidualnie. Podoba mi się w Indze to że nie zadziera nosa a jednocześnie nie pozwala by ktoś wtrącał się w jej życie. Umie wyznaczać granicę i to jest w niej najlepsze. Pewnie większość dziewczyn na jej miejscu by się załamało i stwierdziło że mąż z kochanką plus wścibski prawnik to nie na jej nerwy ale Inga taka nie jest.
Dagmar - Podoba mi się w roli asystenta Zuzy jest mega zabawny a w dodatku wydaje się taki nieporęczny i roztrzepany. Szkoda że nie ma go częściej w tym serialu bo naprawdę mi się podoba ;-d.
Wojtek - Idealnie pasuje do Zuzy, widać że chłopak z zasadami który nie pozwoli by kobieta mu rozkazywała a Zuza właśnie taka jest więc tym zabawniej. Ponadto podoba mi się to że jest dla niej miły i widać że jest w niej zakochany. Powiedziałabym że na razie to jest taka nieco tajemnicza postać ponieważ na razie jeszcze nic o nim nie wiadomo. Czy ma rodziców, rodzeństwo? Wiem tylko tyle jak wygląda jego mieszkanie ;-).
Patrycja - Na początku jej nie lubiłam i nieco irytowało mnie to jej podejście do życia na luzie. Z odcinka na odcinek zdałam sobie sprawę że ona po prostu nie przywiązuje zbytniej wagi do drobiazgów. Dlatego może nie jest moją ulubioną postacią ale nie przeszkadza mi i może nawet ją jeszcze bardziej polubię kto wie?
Minus
Córka Anki - W życiu nie widziałam bardziej irytującej postaci! Ta dziewucha jest naprawdę nie możliwa! Nie mogę uwierzyć że Anka do tej pory nie zamknęła jej w piwnicy! Mnie by nerwy puściły ... Oki rozumiem że może nie chce się jej grać na pianinie, ma prawo do własnych wyborów (chociaż mogła o tym powiedzieć wcześniej zanim jej rodzice kupili). Jednak najbardziej mnie wnerwiło to iż matka nakryła ją na kupowaniu alkoholu a ta sobie nic z tego nie robiła! Zupełnie. Masakra jakaś. Aż trudno uwierzyć że istnieją takie osoby ;/. Oby tej dziewczyny było jak najmniej w tym serialu.
Teściowa Anki - Nie podoba mi się że cały czas wtrąca się w jej życie, Anka powinna się jej postawić a nie pić alkohol! Ogólnie Kasprzyk wciela się w taką typową teściową której nigdy nic nie pasuje i cały czas ma pretensje.
Paweł - Nie podoba mi się że podrywał Ingę! Już mogę przeboleć to że zachowuje się jak ostatni prostak względem Ingi, ale że chciał zdradzić Ankę to już nie mogę darować. Lubię tego aktora, ale w tej roli zdecydowanie jestem na nie.
Zgadzam się, postać Zuzy jest sztuczna i mnie nie przekonała, wydaje mi się, że gra na siłę.