dla mnie zdecydowanie Ross jest najprzystojniejszy i najbardziej atrakcyjny jako facet, Ci dwaj pozostali sa sympatyczni na kumpla, ale nie na partnera
mimo całej symaptii do postaci ma czasami a może przeważnie tak tępy wyraz twarzy,że trudno uważać go za atrakcyjnego faceta :) Moim zdaniem Chandler i zupełnie prawie,że na tym samym poziomie Joey:)
mnie sie bardzo podoba, i absolutnie nie tepy, a najbardziej inteligentny i najbardziej mnie rozbawia ze wszystkich postaci, nie użyłabym sama tego określenia, ale jesli któryś jest tępy to tylko Joey, no i okropny babiarz, nie nadaje sie na partnera, a Chandler sympatyczny, dowcipny, ale chlopaczkowaty, wiec nie pociagajacy
no dobra,nie denerwuj się.fajnie...bo wielu facetów o twarzy nie zmąconej mądrą myślą mają u ciebie szanse :) dobra nie ważne..nie to ładne co ładne ale to co się komu podoba :)
Z całym szacunkiem, ale tępy wyraz twarzy to mieli wszyscy trzej wielokrotnie w ciagu całego serialu. A najbardziej tepy wyraz twarzy to ma dla mnie Joey - bo w sumie taka już jego rola ;)
Jakbym miała wybierac faceta z tej trójki, zdecydowanie był by to Ross.
Zdecydowanie Chandler. Patrząc na Matta teraz też nie mogę powiedzieć, że nie jest atrakcyjny mimo, że jest wielokrotnie starszy ode mnie.
Ja od poczatku mialam "soft spot" do Matthew Perry (szczegolnie kiedy wracaja z Londynu - wygladal tak swiezo I luzacko)...aczkolwiek na poczatku drugiego sezonu obaj panowie wygladali sexy po wizycie u Vidal Buffay:) pozdraiwiam