Dla mnie nr 1 to ta szalona fanka Joey'a, chociaż Bruce Willis też był niezły ;]
Jak dla mnie Eddie troche zakrecony, cute doctors (Clooney i Noah) tak i zdecydowanie Amy!!!:):) Pozdrawiam
Najbardziej podobał mi się Bruce Willis. Potem Amy-siostra Rachel. Ale zabójczy był też Danny DeVito-płaczący striptizer ;>
Alec Baldwin był bezbłędny :D najlepsze jak opowiadał o tej miejscowosci, że magiczne miejsce itp. A się tam urodził taka ciekawostka;)
Christina Applegate była świetna :):) Bruce Willis podobnie, podobał mi się też odcinek gdzie Phoebe gra smelly cat z taką piosenkarką...
mnie sie podobal odcinek z Bradem Pittem, to bylo takie nie podobne do niego, zupelnie inaczej wygladal w serialu jak zazwyczaj w filmach. No i Alec Baldwin tez byl smieszny - dla niego wszystko bylo takie wyjatkowe i wspaniale:)
Albo Bruce w roli nadopiekuńczego tatuśka albo Julia Roberts, która mści się na Chandlerze za uraz z dzieciństwa. Brad Pitt też był zabawny (nietypowa rola dla niego). Ale Applegate okropna - nie cierpię jej postaci. brrr...
Zdecydowanie Bruce i jego : You're the MAN !!!!!. Mina Rossa bezcenna. A to jak składał się niczym scyzoryk wchodząc pod łóżko -......... brak mi słów. Ten serial jest niezastąpiony.
Bruce Willis, Christina Applegate i Brad Pitt (o dziwo :))
niezły też był Alec Baldwin
w tej chwili więcej sobie nie przypominam, ale na pewno ktoś tam jeszcze fajnie zagrał
mam swoje top 5.xd
5. hugh laurie
4. brad pitt
3. kathleen turner (ludzie ! ojciec chandlera wymiata xd )
2. christina applegate
1. bruce willis !!
Willis
De Vito
Pitt
I "o my God!!" dlaczego nie pamiętam Boldwina??!! Który sezon i odcinek? Muszę nadrobić to niedociągnięcie.. (a myślałam, że już wszystkie obejrzałam!!)
Baldwin grał chłopaka Phoebe, byli razem na przyjęciu rodziców Rossa i Moniki. Jego postać to taki optymista do grubej przesady ;)