Sekret tkwi w postaciach. Są zwariowane, ale nie kretyńskie czy przerysowane. Spójrz na polskie sitcomy typu Daleko od noszy, czy Niania gdzie głupota i sztuczność, aż odpycha.

Dokładnie. Nie mogę patrzeć na polskie seriale. Nie jestem jakaś "antypolska" i ślepo zakochana w Ameryce, ale seriale to oni potrafią robić ;) A gdy patrzę na polskie gnioty, jak wymienione chociażby "Daleko od noszy" albo telenowele z "Klanem" na czele, to aż mnie serce boli. Chyba nawet aktorzy z bollywood bywają mniej sztuczni haha :P
Co do fenomenu przyjaciół to na pewno bohaterowie (każdy inny i zwariowany na swój własny sposób) i PRZEKOMICZNE sytuacje ;]

Polskie produkcje to wielka wiocha. Najgorsze jest to, że to za pieniądze podatników powstają te wszystkie gówna (telewizji publicznej). Ktoś dostaje niezłą kasę za powielanie fabuły, banalne i godne litości dialogi, a "gwiazdeczki" polskich seriali nawet na wąchanie stóp pana Chandlera nie zasługują:)

Hehe... dobre :D Chandler rządzi!
A tak apropo powielania fabuły to ostatnio widziałam kawałek "Apetytu na życie" i odniosłam wrażenie, że twórcy wzorowali się na "Przyjaciołach". Kilka razy padło słowo "załoga", siedzieli w jakiejś księgarni/kawiarni, a jedną z bohaterek jest szalona blondyna, co od razu skojarzyło mi się z Phoebe. Nie wiem czy taki był zamiar czy to tylko moja nadinterpretacja... :/

nie mylisz się! ostatnio siostra zauważyła, że w "m jak..." jest motyw, że obecna laska Pawła jest zazdrosna o jego byłą, i nie pozwala mu widywać się z Magdą. Motyw Rossa Emily i Rachel jak nic!
i pamietam jak byłam mała leciał Ostry dyżur na RTL7 i w "na dobre..." był identyczny motyw z siostrami. choc miałam z 10 lat, to nie dałam się nabrać! łepkowska zerżnęła pewnie nie jeden wątek z zagranicznych seriali!

Wkurza mnie to strasznie... Poza tym nawet przeniesienie fabuły do polskich produkcji nie kończy się sukcesem. Amerykanie są wg. mnie mistrzami dialogów w serialach, a u nas? Sztuczność bije na odległość. Niestety taka prawda. Nie da się po prostu przenieść zachodnich realiów do naszej, europejskiej rzeczywistości. Szkoda, że twórcy tego nie wiedzą i ślepo powielają pomysły innych. I jeszcze zyskują sobie tym rzeszę fanów! :/

taa, a jakby była szalona brunetka to pewnie Fran z Pomocy Domowej...

"pójrz na polskie sitcomy typu Daleko od noszy, czy Niania gdzie głupota i sztuczność, aż odpycha." Niania polskim sitcomem? XDD Przeciez to przetłumacozny na polski amerykański sitcom

Na czym polega fenomen Przyjaciół?

Moim zdaniem każdy kto oglądał chociaż jeden sezon chciałby mieć takich przyjaciół jak ta szóstka z NY. I na tym polega fenomen tego serialu.

a ja bym powiedziala, ze roznorodny humor /slowny, sytucyjny/, kazdy znajdzie cos co go smieszy. czesto po pownownym obejrzeniu odcinka smieszy cos czego wczesniej nie dostrzeglismy.