Che stworzyć własną kolekcje najlepszych i najzabawniejszych epizodów, takie własne The best of Freinds ze wszystkich sezonów. Liczę na waszą pomoc;) Napiszcie jakie odcinki dla was były najzabawniejsze i najlepsze. Podajcie który to był odcinek i z którego sezonu;) Z góry dzięki:)
07x11 The One With All The Cheesecakes – Ten z sernikami
Jedna z moich ulubionych scen kiedy Rachel i Chandler wcinają sernik z podłogi i na to wchodzi Joey i wyciąga widelec;-)
05x14 The One Where Everybody Finds Out – Ten, w którym wszyscy dowiadują się
Popłakałam się ze śmiechy kiedy wszyscy ukrywali przed soba nawzajem że wiedzą o tym że Monika i Chandler są razem. A Joey nie mógł nikomu powiedzieć;-)
Odcinek z plotką z serii 8 - fajny występ Brada Pitta.
Obowiązkowo pierwszy i ostatni odcinek, bo to fajne porównanie całości ;D
Lubie jeszcze odcinki z 3 serii np. "ten w którym nikt nie jest gotowy" :)
Albo odcinki z serii "co by było gdyby" lub odcinki przed tym jak wszyscy się znali.
Ja nie pamietam niestety ,które to odcinki której serii ale moje ulubione odcinki to -ten z Bradem Pittem
-TEn Z "unagi " gdzie ross ćwiczy Rachel i Phoebe ciągle je zaskakując a sam obrywa :P Ale najlepsza scena była jak sobowtór Joeya wchodzi do domu Monici i Chana :D
-A także fajny odcinek z rocznicą Rodziców Rossa i Monici gdzie jest świetny Baldwin ;D
Może nie tak śmieszny ale podoba mi się odcinek ,kiedy następują oświadczyny Chandlera i Monici jest bardzo ciekawy.
fajne też są odcinki kiedy Rachel schodzi się z Rossem, a zwłaszcza 02x07 i 02x08 The One With The List – Ten z listą - kiedy Rachel pocałowała się po raz pierwszy z Rossem, dziewczyny przeżywają to niesamowicie a dialog chłopaków wygląda tak:
"...i wtedy ją pocałowałem.
Z języczkiem?
Tak.|- Super."
A zapomniałabym jeszcze o 08x06 The One With The Halloween Party – Ten z Halloween - kiedy Chandler przebrał się za różowego królika... boski !!!! http://pl.youtube.com/watch?v=WlevEudpuZg
no to z każdej serii po jednym ;)
1x09 The One Where Underdog Gets Away
2x22 The One With The Two Parties
3x09 The One With The Football
4x12 The One With The Embryons
5x08 The One With The Thanksgiving Flashbacks
6x09 The One Where Ross Got High
7x09 The One With All The Candy
8x14 The One With The Secret Closet
9x07 The One With Ross's Inappropriate song
10x08 The One With The Late Thanksgiving
patrząc na to, najbardziej lubię odcinki ze świętem dziękczynienia ;p
S02E06P1 wszystkie odcinki są boskie ale ten jest przegenialny... juz sam poczatek myśłałam,ze wyjde z siebie i stane obok ze smiechuL<lol2>
Moim zdaniem najlepsze były:
Ten z UNAGI:D
Ten gdzie Ross się opalał
Ross grał na keybordzie
Gdzie Rachel urodziła dziecko
I z eksplozją szamponów Rossa:D
Z resztą wszystkie są świetne!
- ten w którym wyłączyli prąd 01x07
- ten z grą w pokera 01x18
- ten w którym Ross wraca z Chin 02x01
- ten z meczem baseball'a
- ten w którym Joey i Chandler opiekują się Benem 02x06
Bardzo często wracam do 4.12 The One with the Embryos-to ten, w ktorym Monica i Rachel zakładają się z Joey'em i Chandlerem, kto kogo lepiej zna. Powala mnie pytanie ,,Jaką pracę ma Chandler Bing'' i odpowiedź - ,,Jest transponsterem!''.
Moje ulubione to te
- Z rowerem Phoebe(kocham ten dialog kiedy Ross wciska kit że rower umrze jak nie bedzię używany, a Phoebe na to ze skoro chciało mu się wymyślać takie brednie to to zrobi a kiedy Ross wychodzi Phoebe do roweru - proszę tylko nie umieraj:):):)
- Ten w którym Ross nie umiał podać 50 stanów
- Ten z Halloween kiedy Phoebe była supermenką a Joey stwierdził, że Monica by z nią przegrała
- Ten w którym grali w pokera
- No jeszcze ten w którym nikt nie spał
śmieję się na każdym z nich, ale moim faworytem jest ten, w którym Chandler rzuca palenie i słucha kasety koleżanki z biura i potem chodzi z ręcznikiem owiniętym wokół klatki piersiowej i turbanem na głowie... haha :D się wcale nie dziwię, że Monica na niego poleciała :):):)
Moje ulubione:
najlepsze:
- The One with the Proposal Part 2
- The One with the Truth About London
- The One With The Giant Poking Device (2)
najzabawniejsze:
- The One with the Chick and the Duck
- The One with the Two Parties
- The One with the Football
najlepsze i najzabawniejsze:
- The One with the Thanksgiving Flashbacks
- The One Where Everybody Finds Out
713 The One Where Rosita Dies
706 The One With The Nap Partners do tych wracam najczęściej
Nie da się wybrać najlepszych odcinków "Friends", bo każdy zawiera coś niesamowitego i zabawnego. Ja często wracam do odcinków 5x23 i 5x24 Ten w Vegas - Rachel i Ross z pomalowanymi twarzami... Ale lubię też odcinki z dziewiątego sezonu np. z loterią, 9x09, gdy Joey podejrzewa Monicę o zdradę Chandlera i jak Mike i Ross nudzą się razem przy piwie, do piątego też często wracam, bo uwielbiam romans Monicy i Chandlera, świetny odcinek to 5x09 jak Joey kryje Monicę i Chandlera, no i oczywiście 5x14, taniec Pheobe mnie w tym odcinku rozwalił. Także"Friends" nie mają najlepszych odcinków, bo wszystkie są najlepsze ;)
Wszystkie ze wspomnieniami, cały 5 sezon z ukrywaniem się chandlera i Monici, that could have been patr 1 i 2, pierwszy i ostatni, ostatni był najgoeszym wręcz, że się aż popłakałem :<
Ja też najbardziej lubię te ze świętem dzieńkczynienia, ale uwielbiam s09o02 "kiedy Emma płacze", jak Joey chce żeby Ross dał mu w zęby , ale on się uchyla i Ross wali w filar, a potem jak pokazują Rossowi z Chandlerem jak się robi unik i Ross dostaje w zęby. To było dobre .
ten, w którym chandler opowiada czemu nienawidzi swięta dziękczynienia i wspomina jak monica ucięła mu palec
ten, w którym rachel robi pierwszy raz pranie, a chandler chce zerwać z janice
ten, w którym chandler ma nowego szalonego współlokatora, którego nie może się pozbyć
odcinki w vegas
Ten, w ktorym Phoebe pozbywa sie swojego obrazu, w sezonie dziesiatym (kobiety, wychodzacej z obrazu), a Monica i Rachel walcza, ktora ma go nie dostac.
Ten z sukniami slubnymi, gdy wszystkie trzy dziewczyny siedza poprzebierane w suknie slubne, Rachel otwiera drzwi i mowi "I do", a facet zaglada, a tam dwie podobnie ubrane.
No i ten z sernikiem, gdy jedza prosto z podlogi i dolacza sie do nich Joey z wlasnym widelcem.
Ten jak wszyscy grali w futbol!!! I Rachel jedząca bułkę w trakcie grania "I went really loooong" :D
Mój najśmieszniejszy odcinek to ten, w którym Rachel mówi swojemu ojcu, że jest w ciąży. Fantastyczna gra sfrustrowanego ojca, który beszta Rosa w towarzystwie Mony. Tymczasem Joey I Chandler mają opóźniony wieczór kawalerski zorganizowany przez Monikę z udziałem striptizerki, która okazuje się prostytutką.