Ja już nie mogę, musze wiedzieć teraz skończyłam 8 sezon, powiedzcie mi proszę czy Rachel i Ross w końcu będą razem ?!
daj spokój nie wytrzymałam i musiałam sprawdzić i nie chcący dowiedziałam się kilku rzeczy za dużo i jestem na siebie zła.... no z reguły jakieś takie "psucie zabawy" aż tak mnie nie dotyka w przypadku Gry o Tron, jak wiem coś wcześniej to mi to nic nie robi....
ale tu no... już za późno....;/
no skończyłam na 8 sezonie oglądać a co się stanie to już wiem do końca.... wiem że R&R będą razem ale po wielu zakrętach (Joy i inne), ale najbardziej chyba mnie jakoś to przybiło, że Monica i Chandler nie mogą mięc dzieci, wiem że będą adoptować i tak dalej, ale jednak no Monica strasznie chciała mieć dziecko i w pewnym sensie będzie mi brakować tego że nie zobaczę jej w ciąży (nic że brzuch Rachel był tak tak sztuczny, że no śmiać mi się chciało - co było widać bardzo chyba jak już była po terminie). wiem, wszystkiego mieć nie można, no ale to serial komediowy :P Tego o Monice i Chandlerze chciałabym nie doczytać o R&R to akurat chciałam wiedzieć.....
trochę mnie pocieszyłeś, już myślałam, ze się już nie będzie tak dobrze oglądało... bo musze przyznać że Przyjaciele ukradli już sporo mojego czasu i już zastanawiałam się czy nie dać sobie spokój... ;)
Zawsze gdy sobie coś zaspoileruje to też mam myśli żeby skończyć serial. Ale co tam, tego zakończenia za 8 lat nie będziesz już pamiętała i wrócisz do serialu po latach, a to o wiele lepsze uczucie niż oglądanie go po raz pierwszy. Idealnym przykładem jest mój brat który Przyjaciół zaczął oglądać jeszcze w 90tych, a gdzieś w 2005 powrócił, ostatnio zaczął od nowa oglądać a z zakończenia nic nie pamiętał także widzisz. Warto, warto. Po Przyjaciołach polecam ,,Różowe Lata 70te''. Również pokochasz tych bohaterów, i nie będziesz się chciała z nimi żegnać.
"Różowe..." już obejrzałam :P tylko że tam w zakończeniu nie podoba mi się to że Jackie jest z Fezem ...
Szczerze powiedziawszy rzadko wracam do czegoś co już obejrzałam czy przeczytałam... jakoś wolę obejrzeć coś innego, nowego; chociaż niektóre seriale obejrzałabym jeszcze raz, jednak perspektywa czasu jaki "zmarnuje" oglądając po raz kolejny serial, który ma 10 sezonów no trochę mnie przeraża....
Znasz jakieś inne warte polecenia oprócz Różowych...?
Chociaż powinnam się przerzucić na filmy, bo mam straszne tyły...
Seinfeld
Roesanne
Married with...children
i mój faworyt numer 1, który wciąż leci - The Big Bang Theory.
Lepiej chyba nie wiedzieć... mam nadzieje że nikt nie napisał bo nie było oznaczone jako spoiler ;)
Btw - po co psuć sobie zabawę? (można odpowiadać - chętnie się dowiem [sam nie jestem zwolennikiem czytania książek od tyłu:D]).
pzdr
jedynym powodem, który spowodował że już wiem co się wydarzy jest tylko moja nieposkromiona ciekawość...:P