uwielbiam każdą minutę tego serialu ze szczególnym wskazaniem na scenę z kanapą wnoszoną do mieszkania Rossa :D

Każde chwile spędzone z tym serialem sa wspaniałe :)) uwielbiam ich.

Scena ktora mnie rozwalila kompletnie to ta w 10 sezonie- chyba 15 odcinek, kiedy Rachel żegna się z Joey'em na tarasie;) Przytulają się i Rachel odchodzi- w domu cieszą się, że tak dobrze to poszlo i wtedy Joey probuje wyskoczyc z tego tarasu.... To trzeba zobaczyc!;)))) Love FRIENDS!!!

szło wczoraj na tvn7, świetna scena :P Chociaż było wiele równie świetnych ;d

a rzeczywiście najlepsza scena ostatnich odcinków to była gdu Joey zegna sie z Rachel na balkonie. po pozegnaniu próbuje zeskoczyć..... to było świetne......

zgadzam sie:D aż się łezka kręci w oku, ale zawsze można w kółko oglądać:D

dla mnie każda scena tego serialu jest rewelacyjna..... ale najbardziej rozwalaja mnie sceny z Joey'em dosłownie każda sekunda jak on gra doprowadza mnie do bólu brzucha ze śiechu

W każdym odcinku jest przynajmniej pare super scen, ale bardzo zapadła mi w pamięć scena z 4 serii kiedy Ross załatwia Joey'emu pracę w muzeum w charakterze przewodnika wycieczek. Joey czuje się zraniony, kiedy Ross nie chce usiąść obok niego w czasie lunch'u (białe fartuchy nie siadają z niebieskimi marynarkami) Ross ma wyrzuty sumienia i to powoduje do wstania i zrobienia pewnych zmian na stołówce, a wyniki jego działań przechodzą jego oczekiwania bo wszyscy po kolei wstają i wyrzucają swoje żale.

Hehe tak pamiętam to :D
Jeden z wątków, który mi zapadł w pamięc to tez z starym fotelem Joeya (tym żółtym), jak ktoś go zepsuł, ale nie chciał, żeby ktoś zauważył, więc go prowizorycznie złożył. Potem gdy ktoś inny usiadł to się rozwaliło i myślał że to on zepsuł itd itp ;p
Taak to z indykiem było dobre... a potem jak Monica chciała komuś poprawić humor i zaczęła tańczyć z indykiem na głowie w dużych smiesznych okularach tańcząc bongo ;p
Albo :D Retrospekcja, w której nastoletnia Monica odcięła przypadkowo palucha Chandlerowi, a chciała sprowokować pocałunek (chyba ?) !! :D
Albo wtedy gdy Joey i Chandler (chyba? :D) wyrwali tą samą laskę na ulicy, która się wprowadzała i umówiła z nimi tego samego dnia... doszło do zabawnej konfrontacji ;]
Albo piosenka Phoebe "Stinky cat" !!! Ona rządzi !!
Ja chcę cały serial od początku :( Tvn7... Proszę ... :P

1. Fotel Joeya popsuła Rachel i go złożyła (ale nadal był zepsuty), potem przyszedł Chandler i usiadł na fotelu, który się od razu rozleciał więc poszedł do swojego mieszkania i zamienił fotele (bo miał taki sam). Potem przyszedł Joey, usiadł na fotelu a Rachel myślała, że fotel się sam naprawił :)
2. Monika chciała przeprosić Chandlera, który accidently wyznał jej, że ją kocha:)
3. Chciała rozkochać w sobie Chandlera, ponieważ ten kiedyś nazwał ją grubą i teraz ona chciała go upokorzyć.
4.Ross i Joey
5. "Smelly cat" :]

Znajdź sobie w necie, są wszystkie sezony i napisy można łatwo znaleźć (napiprojekt). Uwierz mi nie ma jak oglądanie z oryginalnymi tekstami (ew.z napisami). Wersja z lektorem jest do bani, choć kilka lat temu jak zaczęłam oglądać na Canal+ były tylko z lektorem lub z dubbingiem i wtedy mi nie przeszkadzało.
Polecam oryginalne dialogi, nie ma nic lepszego :) Pozdrawiam :)
P.S. Monika chciała poprawić humor Chandlerowi tańcząc z indykiem na głowie.

Kotek śmierdziuszek:D pamietam jak potem zostala piosenkarka, nakreciła teledysk do yej piosenki i sie okazało że to nie jej głos:D

jedna ze scen, ktora uwielbiam, to ta, w ktorej Ross przebiera sie za swiatecznego pancernika... cudo. scx

kooocham tego pancernika XDDDDD przyjaciele są cudowni, rozbrajają mnie XD

Tak . A później wpada Chandler w stroju św. Mikołaja, a po nim Joey w stroju Supermena ;D To mnie wtedy rozwaliło.

I Chandler i jego "Checking out .. The ChanChan Men !" oraz "I'm like the Bing Bing Bing, you're like the Boum Boum Boum"
Dobre jest jeszcze jak dzwonił do Monici i mówił, że jest uwięziony w przedsionku bankomatu z Jill Goodacre, a ona nic nie rozumiała ;D

a Chandler przebrany za różowego króliczka z marchewką w buzi na jakimś Halloween u nich w mieszkaniu, to był super widok :D

Rachel: Kidy wychodzi za Rossem na korytarz, a ten wraz z Benem robią jej świetny dowcip zrzucając ze schodów manekina, pięknie to zagrała :))) widzieliście to przerażenie? :)

Phoebe: Kiedy przegrywając w grze, zaczyna przeklinać w momencie kiedy Ross wchodzi z synem do apartamentu Monici :))

Janice: Każda scena w której krzyczy swoje cudowne "Oh.. my.. God!"

Ross: Gdy nie potrafi się wytłumaczyć, z czego tak konkretnie się śmiał wraz z Charlie i Benjaminem w restauracji (bo sam nie wie tak naprawde z czego, hehe) sezon 10 odc.6

Monica: Na Barbados, z tą szopą na głowie, podczas gry w pingponga z Mike'em, jak mówi do Chandlera: You agreed to take me in sickness and in health. Well, this is my sickness! :)))

Mógłbym tu jeszcze wypisywać godzinami... każdy odcinek po prostu jest THE BEST!

kanapa:d
"Shut up! Shut up! Shut up!" :D:D:D

Świetny był kawałek, gdy Monica i Rachel grały z Chandlerem i Joeyem o ich apartament, wtedy gdy Ross zadawał z karteczki pytania dotyczące ich samych...
"Rachel twierdzi, że jej lubiony serial to...?"
"Ale tak naprawdę, jej ulubionym serialem jest...?"
Emocje... :p
"Kim z zawodu jest Chandler...?"
Cisza xD
"YYY... <Tu Rachel rzuca jakiś wyraz z satysfakcją>"
Monica: "Rachel! Takie słowo nawet nie istnieje!!" xDxDxD

A potem scena jak Chandler z satysfakcją wjeżdża do już ich mieszkania na znienawidzonej przez Monice porcelanowej rzeźbie psa :D

wjazd na psie jest super, tak jak i całe porcelanowe zoo

A wiesz który to był sezon i odcinek?;]

4/12

Świetny był kawałek, gdy Monica i Rachel grały z Chandlerem i Joeyem o ich apartament, wtedy gdy Ross zadawał z karteczki pytania dotyczące ich samych...
"Rachel twierdzi, że jej lubiony serial to...?"
"Ale tak naprawdę, jej ulubionym serialem jest...?"
Emocje... :p
"Kim z zawodu jest Chandler...?"
Cisza xD
"YYY... <Tu Rachel rzuca jakiś wyraz z satysfakcją>"
Monica: "Rachel! Takie słowo nawet nie istnieje!!" xDxDxD

A potem scena jak Chandler z satysfakcją wjeżdża do już ich mieszkania na znienawidzonej przez Monice porcelanowej rzeźbie psa :D

uwielbiam scene w ktorej Ross i Phoebe spaceruja po ulicy i zostaja napadnieci (przez jak sie pozniej okazuje kolege Phoebe) i Ross krzyczy w panice ze nie moze znalezc portfela..... super

Ichiban Lipstick for Men - Joey wymiata

Monika po Barbados, z warkoczykami przyczepionymi do prysznica:D

mógłbym tego wymieniać, ale teraz nasuwa mi się jedna scena (nie pamiętam już który to sezon) gdzie ross będąc bardzo pewnym siebie ze względu na to, że wszyscy w pracy zaczęli się go bać (to było coś z tą kanapką z indykiem) chcąc zademonstrować dziewczynom swoją pewność w kawiarni krzyczy do joeya popijającego kawę "tribbiani dawaj tą kawę". na to joey nie spoglądając nawet na niego odpycha go, a ten zalicza piękny upadek przez kanapę. to było świetne.

mnie się bardzo podoba odcinek z 2 serii, w którym joey i chandler gubią bena w autobusie, z 3 serii odcinek, w którym nikt nie jest gotowy i z 10 serii ten, w którym joey jedzie z monicą i chandlerem obejrzeć ich nowy dom i tam zaprzyjaźnia się z dakotą fanning (która na marginesie zagrała w tym epizodzie naprawdę fajnie).
zresztą każdy odcinek i każda scena były genialne :)
pozdrawiam wszystkich fanów :* :))

Wszystkie sa zabojcze. Jak dla mnie najlepsza komedia jaka widzialem. A sceny, ktore na szybko moge wymienic, ktore mnie zmasakrowaly humorem to oczyiwscie kanapa i krzyk Rossa "obrot", Phoebe i golebie i jej Regina Falangie, Joey w "piramidzie", taniec Rossa i Moniki w sylwestra, udawanie Rossa w nowym mieszkaniu ze atakuja go rekiny albo smiga na desce surfingowej itd itd. Kazdy odcinek jest wart obejrzenia i szkoda, ze nie bedzie ich wiecej...

fajne bylo jak mike i ross sie nudzili w swoim mieszkaniu to byla 9 seria 9 odcinka zabojczy odcinek w ogole wszystkie odcinki sa zabojcze :D:D

jedna z moich ulubionych to 7/15 kiedy Joey mówi że dostanie nowy mózg :-)

Uwielbiam jak Ross chciał się nauczyć ostrej gadki do dziewczyn od Joeya i mówił mu jaki ma fajny tyłek i że chciałby lizać jego sutki{jeśli dobrze zapamiętałem}.Aha:na to oczywiście wszedł Chandler.Tak nawiasem nie wyróżnie się jak powiem:TO NAJLEPSZY SERIAL KOMEDIOWY WSZECHCZASÓW.

Seria szosta odcinek 22.

Ten w ktorym Paul (Bruce Willis) spiewa przed lustrem :D
Wymiatający gosc :P

A ja oglądam od pierwszego sezonu i co mi utkwilo w pamieci to odcinek z brakiem prądu w miescie i Chandler, ktory utnknal z modelka przy bankomacie :D Normalnie ryczałem ze smiechu, i jeszcze ta scena z gumą :D

Generalnie moja ulubiona postacia jest Chandler i wszystko co z nim zwiazane jest zawsze smieszne :D

Jednym z najlepszych odcinków jest ten kiedy Chandler i Rachel jedzą sernik:) równie genialny jest ten kiedy Rachel rodzi...

Ja uwielbiam scene, gdy Rachel kupila sobie kota rasy REX (lysy). Ktorys z chlopakow zapytal czemu on jest taki przenicowany. Wtedy Rachel oburzona mowi do kota: "Chodz Pani WISKENSON, oni nas nie rozumieja". Chlopaki ze zdziwieniem w oczach powtarzaja: "Pani WISKENSON???!!!" A Rachel: "A jak mialam ja nazwac? PUSZEK??!!!" Kocham ten odcinek...
I uwielbiam jeszcze scene jak Phoebe spiewa o smierdzacym kocie...

Poza tym kazdy odcinek to rewelacja. A ten wspomniany juz o swiecie dziekczynienia z indykiem na glowie i Phoebe za czasow wojny secesyjnej to wprost majstersztik....

Kocham "Przyjaciol" :-)))

W 17 odc 7 sez. Gdy Joey i Ross umawiaja sie z ta sama dziewczyna jest super scena kiedy Chandler skapnął sie ze z ta sama mowi Really!? Swietna rozmowa calej 3 chlopakow. On zawsze to robi swietnie a pozatym to jedna z moich ulubionych scen :) i jeszcze jak Joey mowi How you doin'?? :D

joe i facet od encyklopedii

phobe i zmiana nazwiska

no i the best off the best jenise...

Odcinek z kotem jest jednym z najśmieszniejszych! To chyba Chandler mówi, że ten kot jest antychrysta :D a potem któreś z nich, że to kot wywinięty na lewą stronę (czy jakoś tak) :D
Co za serial.... Love it!

Uwielbiam scene z 1 sezonu kiedy to do moniki przychodzi kucharz polecony przez pheobe i ma u niej zjesc kolacje. Okazuje sie ze spalil jointa i probuje uroatowac tonace zelkowe misie platkami snieadaniowymi :D

Oraz scena w ktorej joey namawia rossa by z nim przeciwiczyl sprosne slowka po czym wchodzi chandler - sezon 1 ... leżalam ze smiechu

odcinek,kiedy Ross "is fine" gdy dowiaduje się że Rachel i Joey się spotykają,zaprasza ich na podwójną randkę (z jego obecną dziewczyną Charlie) - Ross z żalu się nieźle ululał,lecz ciągle zgrywał twardziela :D mogę oglądać bez końca... :)))

Moje ulubione sceny to
-odcinek z sernikiem jak chandler i rachel jedzą sernik z podłogi
-jak monika trzyma w ręku włosy richarda po ich zerwaniu i wrzuca je do miski z płatkami rossa
-jak monica myślała ze chandler podnieca się kiedy ogłąda filmy z rekinami
-jak rachel rodziła i przywaliła przez przypadek rossowi w twarz. on podnosi się z podłogi i mówi do rachel ze ona nawet nie wie jak to boli
-jak joey przez przypadek oświadczył się rachel a chandler mówi do niego że to zabije rossa bo on uwielbia się oświadcza

zapomniałam jeszcze sceny z barbadosu jak ross wygłaszał przemowe i wspomniał coś o homo erektusie, a joey i rachel zaczeli śię śmiac i joey
odwraca się do rachel i mówi:
joey:co homo
rachel:nie, erectus

- Jak Joey i Chandler zgublili Bena i potem rzucali monetą (masakryczna scena i to Chandlera "nic nie ustaliliśmy!")
- Jak Ross wnosi nową kanape a potem ja oddaje w sklepie:D
- Gdy Chandler tkwi w windzie z fajną laską (zabójcze są jego mysli, a najlepsze jak bierze nie swoja gume)
- Najbardziej pokręcony odcinek był gdy na swięta wszyscy sie dziwnie poprzebierali

Joey " Hey, wouldn't it be cool if our duck and our chick had a little baby? We could call it CHUCK"
Candler " Or DICK"
<lol>

Chandler: sezon6 "hi Im chandler i make jokes when i'm uncomfortable"

mi w tej chwili przychodzi na mysl tylko kilka... a najlepsze to chyba:
1) wnoszenie kanapy (wcześniej wymieniane:)
2) chora monica chce przekonac chandlera do seksu (tym super glosem;])
3)ross zobaczyl pierwszy raz chandlera i monice ("get off my sister!!";])
4) "gruba" monica tanczaca na koncu ktoregos odcinka :D
5) jak Joey dal sie zamknac w szafie w wyniku czego okradli im mieszkanie
i wieeeele wieeeele innych:)

Ogolnie w kazdym odcinku praktycznie co pol minuty jest kupa smiechu takze tylko ogladac! Moja ulubiona postacia chyba byl chandler ale reszta tez super;)

Polecam wszystkim!!

Moja chyba Monica, ale lubię wszystkich. Lubię jeszcze ten odcinek, gdzie wszyscy oprócz Rossa jada na narty :)

Odc. 18 sezonu 1, kiedy Marcel włącza muzykę xD a Ross, Chandler i Joey zaczynają tańczyć ;DD.
Oprócz tego wieeele scen :D wszystkie są bezbłędne ;]]].

ogólnie joey wymiata, i jego: how you doin' :P