Wygląda to po prostu tak, że Pazura nie próbuje zrobić dobrej komedii, tylko serial w którym może odcinać kupony i robić swoje głupie miny licząc iż kogoś to rozbawi.
Smutne to, bo kiedyś wygłupiał się kiedy był na to miejsce i czas, robił to kiedy trzeba było, teraz robi to bo może i też zapowiedź serialu wygląda tak iż praktycznie nie puścili żadnego "żartu" by pokazać jaki ma być serial, tylko te głupie miny i nic więcej.
Ja uważam, że on autentycznie próbuje zrobić nie tyle dobrą komedię, co dobre "cokolwiek". To nie tylko kwestia zarobku, ale powrotu do prestiżu i jednak sławy, jaką miał. Problem jest jednak taki, że wszedłem na ten temat widząc reklamę na fw i z ciekawości. Wygląda to faktycznie tragicznie, bez pomysłu, taka karykatura ról aktora pod przykrywką dystansu i satyry.