Jak dalej tak pójdzie do dojdzie do 8/10 (pomijając błędy ratownicze). Jestem zaskoczona, bo serial z odcinka na odcinek podoba mi się bardziej. Choć kiedy zapowiadano jesienną ramówkę sądziłam, że to własnie "Dom nad rozlewiskiem" będę oglądała regularnie. Nigdy nie przypuszczałąm że "Przystań" mnie zainteresuje, a tu proszę: co tydzień nie mogę doczekać się następnej środy i żałuję, że pojawiają się napisy końcowe. Ten serial ma po prostu w sobie to "COŚ" co przykuwa uwagę do ekranu.