Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś więcej po tym miniserialu, postaci nieprzekonujące, mnóstwo nieracjonalnych posunięć, irytujący puryzm językowy kapitana Horsta, wyciąganie wniosków przez wspomnianego na podstawie takich szczegółów, które w prawdziwym świecie zostałyby zignorowane przez najlepszych śledczych. Obejrzę do końca, może mnie czymś zaskoczy, póki co zaskoczyły mnie peany na forum na cześć tego serialu.
Zgadzam się z Tobą w pełni, serial dobry, ale tylko dobry. Ci "wojskowi" wcale nie zachowują się jak wojskowi, ostatnia akcja, giną prawie wszyscy a żaden policjant, chociaż oczywiście posiadają porównywalne, jak nie lepsze pukawki od SWAT. Duży plus za muzze, naprawde dobra momentami. jakies 7/10