Jest to mój ukochany serial, oglądam już go po raz 4 i nadal nie mogę wyjść z podziwu dla
głupoty M. Kelso, śmiechu K. Forman i wredoty Reda...
Polecam każdemu, kto pamięta te lata, ale także tym, którzy są być młodzi tak jak ja, ale
pomimo tego wiedzą czym jest młodzieńczy bunt.
:)
Ps. Nie mogę się doczekań, aż w polskich sklepach będzie można kupić oryginalne dvd z
wsyztskimi sezonami.
Pozdrawiam