Fajny sezon taki w którym praktycznie nic się nie dzieje oprócz z dwóch odcinków, jedna wielka retardacja akcji rozwlekająca się na cały sezon z mgławą obietnicą że w 3 sezonie będzie zapowiadana na 2 sezon wojna, zatoczenie koła z wątkiem Daemona który po raz drugi obiecuje wierność królowej która feminizowała wraz z siostrą cały sezon jaka to wojna zła.
W 3 sezon się dowiemy że obie bitwy zarówno morska jak i ta lądowa już się wydarzyły.
- Tu są proszę państwa wraki statków i pogorzelisko po bitwie, wielka tragedia.
A później godzina 20 minut gadania w komnatach o tym jaka ta wojna straszna, jak to nas silnych kobiet nikt nie szanuje i kilka ładnych ujęć podrasowanych przez cgi jakimś smokiem.