Rhaenyra na wycieczce do Alicent nez obstawy, jasne nikt jej nie rozpoznał, takich bzdur jest coraz więcej. A ja narzekałem na ostatni sezon GOT a wy jeszcze dajecie ocenę 7.6 za 3 odcinek. To kpiny z widza. Oglądam też Shoguna, on w takim wypadku powinien mieć ocenę 11/10. Ród smoka nie ma scenariusza tylko zlepek przypadków
Albo jesteś po prostu głupi i nie pojmujesz prostych wątków psychologicznych, do tego malkontentem.
W jednym ma rację - wycieczka Rhaenyry do KL była niesamowicie głupia i ryzykowna. Niczego ostatecznie nie zmieniła, bo nawet jeśli przemówiłaby do rozumu Alicent, to ona sama nie jest w stanie zatrzymać wojny. Zaryzykowała tylko swoim życiem. Powiedziałabym, że ta scena była na poziomie ucieczki Rhaenys na smoku, ale tam było chociaż widowiskowo, rozmowa Rhaenyry z Alicent nie wnosi dla widza kompletnie niczego nowego. Dla bohaterek było to jakieś rozliczenie moralne i utwierdzenie się we własnych stanowiskach, ale z logicznego punktu widzenia scena była skrajnie głupia.