Zapowiadało się dobrze, ale gdy zobaczyłem jak bez skrępowania wchodzi na komisariat i nikt go nie rozpoznaje, zakończyłem oglądanie.
Dokładnie, dobrze się zapowiadało, potem wchodzą jakieś kretynizmy, że nawet z przymkniętym okiem ciężko zaakceptować. Ja póki co siłą rozpędu wciąż to oglądam...
Serial jest głupiutki, jak większość seriali, ale dobrze się ogląda. Do kotleta mielonego w sam raz.