Tematykę lubię, historia może być.Niestety aktorstwo młodego bohatera słabe.
Na zdecydowany minus nieudolna propaganda netflixa jak to źle maja w tej hameryce.
Jak już chcą pokazać jak jest źle to niech scena na to wskazuję.
Jako przykład został użyty konflikt pomiędzy białym i czarnym, który w akcie agresji rzucił kolegą o ścianę.Potem mamy akcję z okropnym białym prześladowcą, który chciał niesłusznie ukarać mojego syna bo on przecież jest good boy po prostu jak się wkurzy to czasem rzuca kolegami o ścianę łamiąc prawie im rękę.
Młody od małego jest uczony zrobiłeś coś złego kłam i używaj swojej karty rasowej.
Każdy kij ma dwa końce aczkolwiek w ostatnim czasie przedstawia się tylko jedną stronę konfliktu.
Nie dawno wrócił znajomy ze stanów z programu work and travel. Pracował w obozie kolonijnym dla młodzieży .Sporo opowiadał ale jedna historia zapadła mi w pamięć. Młody biały chłopak nazwał swojego opiekuna fagg.t tego samego dnia został wydalony z obozu. Kilka dni później młody czarny uczestnik powiedział, że zastrzeli swojego opiekuna w nocy. Poszli ze skargą do szefa campu a on słysząc historie stwierdził, że nie ma co robić afery. Właśnie taka jest Ameryka .Na pewno nie tylko taka jaką chce wcisnąć netflix .Ludzie ze strachu przed nazwaniem ich rasistami pozwalają czarnym na zdecydowanie więcej a oni mają tego świadomość i wiedzą, że zawsze mogą użyć swojej karty rasowej .