szkoda, że producenci dali się namówić na kontynuacje, bo dla mnie serial skończył się już w czwartej serii... te wszystkie niewiarygodne zawirowania, przemeblowania, zrobiła się z tego "Moda na sukces", na którą nie mogę po prostu już patrzeć, bo ten serial fabularnie zdążył już się wyeksploatować. pierwsze 4 sezony, bardzo dobre, a reszta? reszta jest milczeniem....
Przesadzasz, owszem klimat pierwszych 4 sezonów jest unikalny i niepowtórzony w żadnej kolejnej serii,w kwestii wszystkich nieprawdopodobnych wydarzeń, przemeblowań też generalnie się zgadzam, ale bohaterowie wciąż ci sami, wieś też niby ta sama (tylko pełno nowych domów), pomimo różnych historii universum jest to samo.
ja osobiście już rzygam, patrząc na to "nowe" Ranczo. ileż można? a niektóre sceny z pierwszych czterech sezonów mógłbym oglądać bez przerwy, bo są tak genialne i unikatowe, i wciąż śmieszne, bo można coś innego w nich dostrzec. a t nowe odcinki? widać że pobudką do ich powstania był hajs, to jest po prostu słabe i aoglądalne. powinni tego zabronić, bo to profanuje pierwsze cztery sezony. nawet producenci uznali pomysł za skończony, no ale widownia domagała się bisów, to dostali produkt ranczopodobny. Nie, nie i jeszcze raz nie mówię nowym odcinkom.
Pamiętam wywiad z Brutterem kiedy miała wejść seria 8. Tradycyjnie padło pytanie: dlaczego koniec? Wiecie co odpowiedział? Że czuje, że wyporność opowieści o Wilkowyjach zwyczajnie się zakończyła i bardzo chciałby żeby na tym 8 sezonie się zakończyło. I faktycznie zostawił niedopowiedzenia, a niektóre wątki ładnie pozamykał tworząc bardzo dobre podsumowanie tych 4 serii z Rancza 2 (bo wiadomo, że Ranczo pierwsze 4 serie to zupełnie inna bajka, o czym otwarcie mówi Reżyser, że to co teraz tworzą to już zupełnie inna opowieść). I co? Przekonali go na siłę żeby pisał dalej, żeby było 10 serii. I mimo, że Ranczo uwielbiam, mogę oglądać "do znudzenia" chociaż ten stan przy Ranczu jest mi obcy, to... seria 9 bardzo zawiodła i omijam ją szerokim łukiem. Na wielu polach, w wielu wątkach to nie ten serial, nie ten klimat. O serii 10, która ma być zdominowana polityką wolę nie myśleć. Teraz czekam tylko na 130 odcinek, w którym mają być pokazane święta w Wilkowyjach, czyli to czego mi przez te 8 serii brakowało. Bo to, że pokażą klimat świąteczny przepięknie i mądrze, a może i zabawnie to jestem spokojna :)