Doslownie padlam.Ksiadz Robert"w takich okolicznosciach niech bedzie".Komicznie to wygladalo,no nie moge:)
A jak przekopywali ogrodek Hadziuka w poszukiwaniu cial. Policjant:jak przyszly panie to gdzie byli Hadziuk i Solejuk? Hadziukowa: poszly dwie moczymordy a my zaczelysmy sprzatac ksiadz:sprzatac co?ciala?