Obejrzałem właśnie wyżej wymieniony odcinek ,co tu dużo pisać jak na razie najlepszych odcinek sezonu
Hehe xD Najlepsze było jak prawie spalili sypialnie :D
muszę przyznać ze te moment był całkiem niezły ,ale to było w 96 odcinku ,a ja pisze o 97
Kurczę, fakt... Pokochalo mi sie :D Nigdy nie patrzę na numer odcinka
Musiały się w końcu pojawić choćby lekko zarysowane wątki ;)