No Shampoo jest fajna, ale ja najbardziej uwielbiam Hibiki Ryoga. Ten gość po prostu rozwala mnie swoim zmysłem orientacji :D. Poza tym oczywiscie Ranma, Akane, Kuno i wiele innych :D.

czytalam mange i mi sie podobala i ogladalam are odcinkow i tez mi sie podobaly:) ulubiona postacia moja jest Ranma w oby postaciach i (dobrze wczesniej nazwany) zmysl orientacji Ryogi:):D

Happosai jest zajebisty xD Poza nim uwielbiam Ryogę, Genmę, Tatewaki Kuno, Mikado Senzeina (akcje na łyżwach były genialne ;)) no i ślepego Mousse'a :P

Ja najbardziej lubię Ranmę i w męskiej i w żeńskiej postaci ;P
no i Ukyo, Akane, Ryogę, Happosaia (taka zboczona cebula :P) i resztę..
Po prostu wszyscy są fajni ;P

Taa... akcje Happosaia są boskie :)) I już myślałam, że nikt nie pamięta o Sanzeninie ( po jego pocałunku z Ranmą śmiałam się chyba z 10min). Ryoga i Ukyo są uroczy ;)

Trudno nie lubić bohaterów Ranmy xD mnie najbardziej rozwalają: Ryoga i jego "cudowny" zmysł orientacji xD oraz Kuno, zwłaszcza kiedy biega za Ranmą zamienionym w dziewczynę krzycząc za nim że go kocha xD

Na początek naprawdę polecam przeczytać mangę, jest cudowna. Rumiko naprawdę ma wyobraźnię..

Ja niestety nie umiem wybrać najlepszej postaci. Każda jest świetna.

Ranma/Ranko - siła charakteru no i oczywiście buńczuczność. Poza tym niezapomniane teksty do Akane "macho chick" ;). Taki stanowczy facet a nie potrafi się uporać z kilkoma babami. Poza tym świetne jest kiedy Ranko chcąc coś "załatwić" robi słodkie oczka. To naprawdę bardzo męskie.

Ryoga - nikt tak nie lamentuje jak on plus naprawdę świetna orientacja w terenie. No i słodki P-Chan. Bardzo mi go szkoda, z powodu niespełnionej miłości do Akane. No ale w końcu poznaje Akari..

Akane - najlepsza postać damska. Potrafi być "kawaii" a jednocześnie jest silna, odważna i ma charakter. Nikt tak nie potrafi odgryźć się Ranmie jak ona. Poza tym jest naprawdę śliczna. W ostatnim chapterze wygląda pięknie w sukni ślubnej. Poza tym ma charakterek, nie wyobrażam sobie lepszej kandydatki na żonę Ranmy.

Shampoo - dzika amazonka. Trochę denerwująca swoją natarczywością ale nadrabia to słodyczą i prostodusznością. Poza tym jej sztuczki.. Ciasteczka, które mają zmusić Ranmę do małżeństwa? Co to dla niej ;P. Bardzo niebezpieczna kobieta.

Ukyo - kobieta pracująca i znakomita kucharka. Trochę chłopięca ale potrafi być kobieca.

Genma/Panda - powalająca postać. Prawdziwy ojciec, testuje na synu różne sztuki walki, również te, które nie zastosowałby żaden idiota. Bez niego Ranma pewnie nie zmieniałby się w kobietę oraz nie bałby się panicznie kotów no ale czego się nie robi dla syna. Za kawałek ryby i ogórka sprzedałby syna co też uczynił (w mandze tego nie było). Poza tym uwielbiam jak chcąc uniknąć odpowiedzialności zamienia się w "słodką, malutką pandę"

Mousse - troszkę fajtłapowaty, bez okularów praktycznie nie widzi za to jest mistrzem sztuczek.

Kasumi - "Akane jest słodka, tylko czasami zamienia się w agresywną maniaczkę" to mogła powiedzieć tylko Kasumi :)

Nabiki - za 1000 jenów sprzeda rodzinę. Poza tym motyw, w którym chciała sprzedać Ranmę po prostu powala na kolana..

Cologne - ma tylko 100 lat ale wygląda na znacznie więcej. Potrafi uprzykrzać życie Ranmie ale robi to dla wnuczki..

Happosai - po prostu to dziadek Happi. Nic nie trzeba dodawać. Jedna z najlepszych postaci w mandze.

Dr Tofu - i jego szkielet Betty :)

Tatewaki i Kodachi - rodzeństwo, oboje kochają Ranmę. Uwielbiam motywy w których Juno ugania się za Ranmą.

Gosonkugi - szkoda, że tak mało go w anime. Fajna postać, nie wiem dlaczego ale po prostu go lubię.

Pod koniec odwaliłam fuszerkę no ale jest prawie 3 w nocy a o Ranmie mogę się rozgadywać bardzo długo ;)

Wybaczcie błędy i zdania o "szalonej" składni no ale pora tego wymaga ;)

Oh zapomniałam o Nodoce i jej słynnym seppuku :). Wymieniłam oczywiście tylko główne postacie..

zdecydowanie Ranma - chan. bez niej anime nie byłoby ciekawe.
poza tym lubię też Ryogę, Akane, Ukyo, Kasumi, (Ranmę też, choć w męskiej postaci jest irytujący), Genmę i pana Tendo. Kuno też lubię. i jego siostrę - Kodachi też. "Czarna Róża". xD
^^

hmm.. ja najbardziej lubię Akane za jej uparty charakter i przypieprzanie Ranmie w każdej chwili. ich miłość jest słodka :D
lubię też Shampo, Ryogę *.* P-Chan! <3
no i Ranmę zarówno mężczyznę jak i kobietę ;p
a i jeszcze siostry, tata Akane i ojciec Ranmy ;D

Najbardziej lubię Tatewaki Kuno dlatego, że jest to najśmieszniejsza postać w "Ranmie". :D
Bardzo śmieszni są też Ranma i Genma. :)

ranma rzecz jasna, dalej schampoo i akane, uchio, kilku postaci jest super iritujących, np. dyrektor z USA, który pojawia się gdzię po 60 odcinku oraz happy

Zgadzam się, że dyrektor z USA jest megairytujący. Najbardziej lubię Ranmę, Ukyo i Shampoo, a i Ryoge oczywiście :). Akane mnie czasami irytuje :/

Happosai!!! Stary człowiek i może :)
Na początku najbardziej podobała mi się Akane, ale potem jak zaczęła latać za Ranmą (i udawać, że tego nie robi), straciła coś ze swego uroku. Za to w jednym odcinku spodobała mi się Ukyo, kiedy zdecydowała się zostać kobietą. Ale potem znowu stała się chłopczycą "bo Ranma woli ją taką" (Ranma no baka!!!)
Fajna jest też babka Cologne - taki typ mądrego senseia z różnych BrusliCzanów, Karate Kidów i innych produkcji, tylko że w wersji żeńskiej.
No i oczywiście Ranma, zwłaszcza w wersji żeńskiej
Niepozbawiona uroku jest też Shampoo i jej "ai ren" i "wo ai ni"
Najbardziej wkurzające:
- Dyrektor z (H)Ameryki - typowy wrzaskliwy cham bez kultury - ale tak ich widzą chyba nie tylko Japończycy :P
- Nabiki - zimnokrwista psychopatka pozbawiona jakichkolwiek uczuć, np. rodzinnych; jej kpiny z Akane, że powinna się cieszyć, że poślubi babo-chłopa, w końcu nienawidzi facetów - są po prostu okrutne, dziwię się, że Akane nie strzeliła jej w niewyparzony dziób... Można byłoby jej to wybaczyć, gdyby choć trochę przypominała kobietę, ale ta jej nietwarzowa fryzura i portki, w których wygląda jak kloc, sprawiają, że nie sposób jej lubić - ani to ładne, ani sympatyczne
- Kasumi - ideał pana Korwina-Mikkego: pusta głowka, złote rączki, kandydatka do obrączki, taki relikt z czasów, kiedy od kobiet nie wymagało się myślenia, miały tylko być dobrymi gospodyniami, i Kasumi jest idealnym tego przykładem, jej niesłychana tępota chwilami irytuje bardziej niż zepsucie Nabiki
- z początku Kodachi - ten jej śmiech wiercący w uszach, niedobrana fryzura, zamiłowanie do skąpych strojów i święte przekonanie, że Ranma ją kocha. Ale w mundurku i z zamkniętą buzią jest nawet strawna.

Wiele osób z tego anime ograniczają swoją egzystencję tylko do uwielbiania czy zwalczania Ranmy. Ba, nawet się dostosowują do jego widzimisię. To jest w nich wkurzające, bo on/ona ma ich albo gdzieś, albo wykorzystuje ich tylko do twoich celów. Dlatego lubię Nabiki, która może nie wygląda tak ładnie jak Shampoo czy Ukiyo, ale ma przynajmniej ciekawą osobowość (trochę podobna do Nami z OP) i nie bierze udziału w tym romantycznym cyrku.