Właśnie obejrzałam 2 odcinek i tez jestem z tego powodu zawiedziona. Myślałam, że cała 5 przeżyje i będzie ich to wszystkich w jakiś sposób nękać i, ze właśnie Caleb z Mirandą bedą próbowali to jakoś rozwiązać. Pewnie tak będzie tylko Miranda będzie mu pomagac jako duch co jest według mnie bez sensu, bo świetna z niej postać i bardzo ciekawa, ale patrząc na ten serial jest chyba jakaś malutka szansa na to, że ją przywrócą do życia :D

No mnie też szkoda mirandy :) Taka słodziutka i fajniutka z niej laseczka :P

Mnie też szkoda, ale dzięki temu zrobiło się jeszcze mroczniej w całym serialu, więc może coś fajnego z tego wyjdzie :)

Matko, jak się cieszę że jej się umarło. Od samego początku jej nie tolerowałem, zero mimiki, wygląda jak lalka, zero gry aktorskiej... skąd oni ją wzięli??? I już miałem nadzieję, że jej nie będzie a tu psikus i laska dalej męczy mnie w drugim odcinku jako duch. Ble..