a po drugie złamanie nadgarstka przy stole bilardowym było tak sztuczne, że straciłem ochotę na więcej, a to dopiero pierwszy odcinek. Będzie lepiej?
Złamanie jak najbardziej możliwe, a nawet pewne, ale niesamowicie sztucznie zagrane ze sztucznym podkładem dźwiękowym.
aaa to o to Ci chodziło :) no tu się zgodzę. Najbardziej Sztuczna to jest ta żona Raya...nie wiem dlaczego ale mnie drażni...
to prawda, córka Raya to paszczęk pierwszej wody za to serial pełna rewelka. Jon Voight gra tutaj pierwsze skrzypce ;)