Pierwsze odcinki trochę zamulały ale potem się rozkręca, obejrzałam w dwa dni to chyba najlepsza rekomendacja. Jestem zachwycona małym bobo, przypomniały mi się Gremliny. Super też ostatni odcinek że wstawkami ludzi którzy mieli bliskie lub dalsze spotkania i o dziwo jest tam też jedna z aktorek serialu.