...lipa jakich mało...

no dokładnie:)

sami jestescie lipa

każdy wyraża swoją opinię nie każdy się z nią musi zgodzic:D

to chociaz uzasadnij zanim wyrazisz swoja 'opinie' bo to zajezdza trollowaniem geniuszu.

No błagam Cię. To nie jest szkoła, że trzeba uzasadniać swoją opinię.

Dlatego ta strona to typowa trollownia

Nie każdy kto napisze,że mu się film zwyczajnie nie podobał to troll, ale masz rację. Fajnie by było wiedzieć, dlaczego komuś się film nie podoba, nie jesteśmy jakimiś bezmózgami, żeby nie potrafić napisać uzasadnienia.
Pozdrawiam ;)

serial moze i nie bylby taki zly gdyby nie wszem i wobec wkur*iająca na kazdym kroku Charlie, w polowie 3 odcinka mialem jej juz tak dosyc ze wylaczylem serial...

Mnie tez na poczatku denerwowala, w pozniejszych odcinkach, odsowa sie na drugi plan i zmienia mentalnie, wiec jest ok :)

Laska sztywna i kiepsko gra, kule jej się nie imają pewnie używa jakiegoś pola siłowego. Dobrze że zeszła na drugi plan, ale i tak serial równią pochyłą na dno!!!

no dokładnie:) zgadzam się z Tobą, drętwe akcje i mało rozwijające...

przecież nikt cię nie zmusza do oglądania

:)

To jest serial...

no tak:)

W sumie to dziwią mnie tak krytyczne głosy. Serial nie jest wyżyną wyżyn, ale nie mogę powiedzieć, żebym się przy nim dobrze nie bawił. Trup ścieli się gęsto, wizja świata bez prądu całkiem przekonywująca (poza niektórymi detalami). Oczywiście mamy tu do czynienia z gwałceniem fizyki co wielu osobą przeszkadza i powoduje spory... ból dupy. Zgadzam się, jest to kompletnie bez sensu i nie wiem co za szaleniec na to wpadł, ale z drugiej strony... Lubię rządowe tajne projekty, a przyczyna braku prądu nie przekracza cienkiej czerwonej linii ;).

Postacie i aktorzy... Co do pierwszego jest różnie. Postać Monroe jest pozbawiona jakiejkolwiek charyzmy. Cały czas czekam na wyjaśnienie jakim cudem, ktoś taki został przywódcą. O wiele lepszą postacią, na swój sposób charyzmatyczną, jest Miles. Typ awanturnika o zdolnościach przywódczych. Charlie... cóż... każdy aktor musi od czegoś zacząć. Najbardziej się cieszyłem ze śmierci Dannego. Wrzód na tyłku. Denerwująca postać i aktor. Do grona faworytów należy bez wątpienia Tom. Sukinkot jakich tam nie mało, ale ma to "coś". Co do reszty, to jest poprawnie.

Skończcie z czepianiem się "kule ich omijają, mają pole siłowe itd". Ludzie, co wy filmów nie oglądacie? Konwencji kina nie znacie? Tak już jest z bohaterami. Z resztą, ta konwencja dotyczy też książek. Chcecie realistyczną wymianę ognia? Odwiedźcie liveleak, albo youtube i tam poszukajcie filmików z hełmów.

Według mnie solidne 6+/10. Dobry serial i tyle. Nie jest to serial, który należy zobaczyć. Natomiast moim zdaniem, jeśli ktoś lubi pewne klimaty (rządowy projekt, spisek, wizja postapokaliptczna itp.) to serial przypadnie mu do gustu. Według mnie to ta sama półka co równie dobry Jericho.

Zgadzam się w 100% :) Wszystko zależy od gustu i tego co ktoś lubi. Wiadomo widać kilka niedociągnięć ale ogólnie serial dla mnie bardzo dobry:)

dobrze pisze, polać mu! :D
wypowiedź, z którą się całkowicie zgadzam.

Jedyne co mogłabym dodać od siebie, to postać Charlie. "Każdy aktor musi od czegoś zacząć" - czysta prawda, ale trochę za bardzo twórcy zaszaleli obsadzając Tracy w tej roli. Charlie jest jedną z czołowych postaci, powinna ona nieść ten serial, a zamiast tego zwyczajnie go kładzie.

No i to jest opinia :) Również zgadzam się w 100%. Serial bardzo mi się podobał i ciągnęło mnie aby oglądać odcinek za odcinkiem. Szczerze mówiąc Charlie nie przeszkadzała mi aż tak bardzo, dało się ją znieść ;)

zupełnie nieznacie sie na filmach które sa super a które do banii!!Mnie serial sie podoba bardzo poniewaz dostarcza wrazenia i jest bardzo ciekawy i wciagajacy

każdy ma swoje zdanie