PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=658827}

Rita

2012 - 2020
7,5 5,2 tys. ocen
7,5 10 1 5181
Rita
powrót do forum serialu Rita

Byłem zauroczony tym serialem, klimatem panującym w nim, naukami życiowymi, grą aktorską itd niestety nastał sezon piąty. Pod koniec oglądania odcinka pierwszego musiałem wyłączyć telewizor, taka szmira, pisana na zamówienie polityczne i propagowanie racji pewnej nacji dla zbicia kapitału politycznego i nabicia kabzy. Jak można było tak obrazić Trumpa, nawet jak się go nie lubi??? Niestety pokazano, kto w Netflixie rządzi, jakie poglądy są obowiązujące i jak się promuje oraz jaka polityka w nim panuje od pewnego czasu. Propaganda jak w Trybunie Ludu, powoli nie da się oglądać Netflixa taka szmira panuje!!! Rita nie ma już nic wspolnego z pozostalymi sezonami, scenariusz napisany w sposób płaski, banalny i mało prawdopodobny, na siłę, poza tym sama obsada aktorska, ktora w istocie odgrywa swoje role tak jakby zostaly narzucone odgornie, bez wczucia i uczuc, co znacznie obniza również warsztat aktorski.

ocenił(a) serial na 10
amen_4

mam to samo wrażenie. pierwsze dwa odcinki są spoko, ale później... pierwszy raz przy tym serialu nie mogłam się doczekać, kiedy wreszcie będzie koniec. hjordis jak zwykle zapieprza za wszystkich, rita ma wszystko gdzieś i moim zdaniem absolutnie nie zasługuje na jej przyjaźń. wątek z olem żałosny. to, co później zrobili tej dziewczynie... śmierć tej kobiety w ogóle z dupy. rita, której nic nie rusza, nagle się załamuje czymś, co normalnie by przełknęła w minutę. i ten debilny uffe i wiecznie wybaczająca mu hjordis. ona jedyna w tym serialu jest mądra i odpowiedzialna. nie mam pytań - masakra!

ocenił(a) serial na 8
blomkvist

Przesadzacie... po prostu 5 sezon jest słabszy niż poprzednie (najsłabszy), w szczególności kontrastuje z najlepszym chyba - 4 sezonem.
Trump? No padło nazwisko faktycznie - ale nawet nie zanotowałem kto i po co - było to tak mało istotne, że trzeba być ostro przewrażliwionym, żeby wyłuskać kontekst. Podobnie z jakimikolwiek innymi (podobno) politycznymi wtrąceniami.
Dla mnie cały serial był bardzo ciekawy poznawczo - podobnie jak Boston Public pokazywał szkołę amerykańską, tak tu mieliśmy szkołe w Danii... jedna i druga to coś jak zapoznawanie się z warunkami życie Pigmejów - totalna abstrakcja ;)
Można to też porównać do Sex Education - tyle, że tam jest z perspektywy ucznia, nie nauczyciela.
Mam nadzieję, że po tym 5 sezonie już sobie darują - bo nie widzę co można by ciekawego pokazać o tej domowej szkole - właściwą areną był szkoła z dużą ilością dzieci i nauczycieli - wtedy to miało ręce i nogi - w tym mini-teatrze wiało nudą...
No ale wycieczka do Szwecji była super! :)

ocenił(a) serial na 7
amen_4

jestem po 6 odcinku 5 sezonu i męczę odcinek za odcinkiem, żeby juz dotrwać do końca. Poprzednie sezony łykałam jak młody pelikan - nie mogłam dosłownie się oderwać. Chciałam już iść spać, ale nie - musiałam zobaczyć co bedzie dalej. A teraz ledwo jeden odcinek na wieczór jestem w stanie przełknąć. Nie dopatruję się jakichś głębszych spisków politycznych itp. ale ewidentnie 5 sezon jest dużo gorszy niż poprzednie, bez polotu, nużący i męczący na dłuższą metę. Hjordis - totalna zmiana postaci o 180 stopni. Ritowatość Rity ograniczyli do picia wódy z Gerd nad jeziorem a tak to nic kompletnie - też inna jakaś. Czy to jest ostatni sezon? Mam nadzieję, bo już 6 nie zamierzam nawet zaczynać. Obejrzę te dwa ostatnie odcinki, bo bardzo nie lubię nie kończyć zaczętych seriali czy filmów - choć gdyby sezon miał ze 22 odcinki, to na pewno bym już nie obejrzała. Trzyma mnie tu jeszcze tylko wizja że tylko dwa zostały mi do obejrzenia i bezsensu byłoby nie zobaczyć jak to się skończy.

ocenił(a) serial na 7
amen_4

serio?! przecież ten przytyk o Trumpie był genialny, po co od razu doszukiwać się w nim poprawności, to już nie można o niczym politycznym napomknąć, bo jest wielka obraza?!
Dla mnie 5 sezon jest najlepszy bo wreszcie jest więcej Hjordis, która ukradła cały ten serial :D

amen_4

Też to zauważyłam, i mimo że sympatii do Trumpa nie żywię, to jednak poczułam lekki zgrzyt. Cały ten odcinek o fake newsach był taki jakby… propagandowy? Ale to Netflix, więc ciężko się dziwić, to nie pierwszy serial ostatnimi czasy, w którym wprost forsowane są określone poglądy. Jak to nawet powiedziała Rita w jednym z odcinków - faszystowska dyktatura poprawności xDDD Chociaż jakby nie było, to cały serial piękne kpi z lewackiej propozycji wychowywania i uczenia dzieci, pokazując skalę absurdów i nieudolności w tej kwestii, więc można uznać, że została zachowana jednak jakaś równowaga xD