2 sezon nie był by nawet tak tragiczny i przerysowany, gdyby nie ta Veronica i Archie. Veronica- jak dla mnie, najgorsza bohaterka serialowa wszechczasów.
I ich wspólny wątek to najgorszy wątek w serialu. Nierealny i głupi podobnie jak sami bohaterowie.
Ja nie mogę patrzeć już na Archiego, cóż za irytująca postać...
Wreszcie ktoś nie lubi Archiego