Ok, czy tylko mnie rozwala jak duże wrażenie na bohaterach zrobiło to niby-kazirodztwo? Tzn. ja wiem, że Polly i Jason byli spokrewnieni, ale uważam, że na tyle pokoleń wstecz, że to naprawdę nie jest takie typowe kazirodztwo. I w sumie ja ich mocno shippowałam i cały czas shippuję (no, mimo wszystko xD), bo oni nie wiedzieli, że ich pradziadkowie byli braćmi, a to jednak na tyle wszystko odległe, że na mnie to pokrewieństwo nie zrobiło takiego wrażenia i mam nadzieję, że jednak w drugim sezonie nie będą jakoś bardzo drążyć tematu.
Nie, nie tylko Ciebie, ja tez bylam w lekkim szoku gdy zobaczylam to jak zareagowali, ze sa spokrewnieni. Miejmy nadzieje, ze juz nie beda tego kontynuować bo jak dla mnie to tez nie jest typowe kazirodztwo.
Nie tylko Ciebie. Moja babcia i dziadek byli najbliższym kuzynostwem więc gdyby między Polly a Jasonem było aż takie pokrewieństwo to wtedy serio bym się przejmowała.