Serialu nie oglądam, ale ciekawią mnie tytuły odcinków, które są takze tytułami klasycznych filmów. "A Touch of Evil, The Last Picture Show, Faster, Pussycats! Kill! Kill!" Są jakieś powiązania ?
To raczej sprytny chwyt marketingowy niż jakieś rzeczywiste powiązania z klasykami kina, tak mi się wydaje. Choć nie wszystkie filmy widziałam, a powiązań jakoś szczególnie się nie doszukiwałam. Ale dla przykładu.
The River's Edge - pierwszy odcinek, pojawia się wątek tajemniczej śmierci, dzieciak wypłynął z siostrą łódką, zaginął, parę dni później na brzegu rzeki znaleziono jego martwe ciało;
The Last Picture Show - w miasteczku odbywa się ostatni filmowy pokaz, gdyż miejscowe kino ma zostać zamknięte "dla wyższego dobra", co komplikuje życie jednego z bohaterów, a w czasie samego seansu mają miejsce różne istotne dla fabuły wydarzenia;
Faster, Pussycats! Kill! Kill! - Josie and the Pussycats to nazwa szkolnego zespołu muzycznego, ich liderka jest perfekcjonistką, jej rodzice to "szychy", dziewczyna musi dać z siebie 120% żeby sprostać wymaganiom ukochanego ojczulka.
Nawiązania są więc luźne i skupiają się bardziej na grze słów niż rzeczywistych wspólnych wątkach z filmami. Akurat taki The Last Picture Show to dla mnie jeden z najlepszych filmów, jakie w życiu widziałam, mam do niego ogromny sentyment, uważam za majstersztyk. Jednak Riverdale to zupełnie inna półka, czysto rozrywkowy serial dla młodzieży bazujący umyślnie na utartych schematach i sprawdzonych motywach, jak wspomniane już tajemnice, (zakazane) romanse, kłamstwa i manipulacje, zbrodnia, szkolne piekiełko, dzieci konta rodzice, ona on i ta druga ona, i tak dalej, i tak dalej. Coś dla fanów np. Plotkary i Pretty Little Liars, podane w atrakcyjnej dla oka neonowej retro stylistyce. Skrojone pod szeroką, nieszczególnie wybredną, publikę, ale przecież komiksy, z których zaczerpnięto inspirację, także nie powstawały dla wymagających czytelników ; >