Dlatego powinni zlikwidować konta dzieciom na filmwebie. Było super, ale już nie jest - daję 1. Fajna muzyka ale "niedopasowana do scen"(?!?!). Tak wygląda merytoryczne dno.

Chyba by "Pani" jednak nie chciała by skasowano konta dzieciom na filmwebie

Ucieło uśmieszek

Riverdale jeszcze zrozumiem, bo to serial raczej dla nastolatków. Ale natykam się na takie perełki pod filmami typu "Pożegnanie z Afryką", widać, że pisały je chyba gimnazjalistki....

Świat polega na tym, że mamy prawo do oceny tego, co oglądamy. Owszem, „gimnazjalistki” mogą nie zrozumieć wartości danych filmów i zrobić to dopiero za kilka lat, ale mają prawo wyrazić swoją opinię. Na tym mniej więcej polega manie własnego charakteru i jego kształtowanie ;) Czy to, że 99,9% uczniów nie cierpi Krzyżaków, choć książka jest wybitna literacko świadczy o tym, że każda taka osoba jest niepelnosprytna i powinna przestać tak sądzić i się wypowiadać? No nie wydaje mi się

Ale na tym to polega. Po co dawać gimnazjalistom do czytania Krzyżaków skoro ich nie rozumieją? Rzucanie pereł przed wieprze. Potem wchodzę na filmweb i chcę zobaczyć, czy warto poświęcić czas i obejrzeć dany film, a tu ocena 6,0, bo grom nastolatków nie skumało filmu. 6B

A z drugiej strony masz rację. Ja również oglądałam filmy, które z pewnością nie były przeznaczone dla osób w moim wieku ;) To miało wpływ na mój gust filmowy. Zastanawiam się tylko czy szajstałam 1 na lewo i prawo, czy jednak miałam więcej pokory ;) Zapomniał wół, jak cielęciem był :)

Najważniejsze jest chyba to, czy pani film się podobał, prawda? Filmweb to żaden wyznacznik tego, czy dany film jest warty obejrzenia. Jeśli faktycznie szuka pani jakiejś perełki na wieczór, czy coś tego rodzaju, to proszę poszukać na bardziej rzetelnych stronach z recenzjami krytyków. Filmweb ma za zadanie zbierać oceny od każdego, a nie tylko gimnazjalistów lub koneserów. A aby poznać sztukę i kulturę, trzeba się czasem do niej zmusić. Tak jak na przykład do krzyżaków jak i wielu innych tekstów kultury, które młodzież poznaje w szkole. Tak wygląda zdobywanie wiedzy i kształtowanie własnych wartości kulturowych ;)

No już od jakiegoś czasu jednak "Pani" ;)