PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9200}
7,4 2,9 tys. ocen
7,4 10 1 2870
Rodzina Połanieckich
powrót do forum serialu Rodzina Połanieckich

Pierwsze razy mniej oczarowały,ale im więcej razy go oglądam tym bardziej krytycznym okiem patrzę.
Naprawdę denerwuje mnie wszystko ...
Po pierwsze - muzyka - przygnębiająca, wszechobecna, działająca na nerwy.
Po drugie - gra głównych aktorów - drewniana,pozbawiona wyrazu.
Po trzecie - dłużyzny. Ten serwis dałoby się spokojnie skrócić bez straty dla fabuły. Jest o wiele za długi.
Po czwarte - głupoty fabularne. I niektóre rzeczy które przy oglądaniu wnerwiaja... "Pan Stach,pan Stach...!" To mnie do szału doprowadza...
Serio - im więcej razy się to ogląda,tym serial bardziej traci.
To oczywiście moja subiektywna opinia.

ocenił(a) serial na 6
iza198444

Popieram te zastrzeżenia, ale niestety taka jest książka

ocenił(a) serial na 5
Agatonik

Zaczęłam czytać... odechciało mi się po parunastu kartkach... naprawdę nuda.

ocenił(a) serial na 6
iza198444

Niczego nie stracisz, a i nerwy oszczędzisz zapoznając się bliżej z postacią Maryni

ocenił(a) serial na 5
Agatonik

Ooo to grubo xD. Książkę do biblioteki oddam, niech ktoś inny się na nią "nadzieje" i zanudzi! :)

ocenił(a) serial na 6
iza198444

Słuszna decyzja

ocenił(a) serial na 10
iza198444

Bo dla takich jak ty jest Klan lub Barwy Szczescia

ocenił(a) serial na 5
dominik_jankowski_2

A dla takich jak ty są media społecznościowe,by się tam dzielić swoją frustracją

ocenił(a) serial na 5
iza198444

Mnie też ten serial nie porwał, ale umówmy się materiał źródłowy nie był jakiś wybitny. Sienkiewicz sprawdzał się lepiej w nowelach oraz powieściach historycznych. Tutaj bohaterowie cały czas wałkują te same tematy i generalnie wieje nudą, a wystarczy przypomnieć sobie ile wątków poruszała "Lalka", która wg mnie jest powieścią kompletną. Rybkowski też nie był jakimś wybitnym reżyserem, a bardziej wyrobnikiem. W jego "Chłopach" miast pięknych panoram polskiej wsi mieliśmy męczące zbliżenia na twarze. W serialowych "Nocach i dniach" sceny z prac na polu są moimi ulubionymi. Można zatrzymać kadr i ma się gotowy obraz.

Wracając do "Rodziny Połanieckich" to poza muzyką Kilara raczej niewiele pozostanie mi w pamięci. Brakuje czegoś więcej, całość prezentuje się jak teatr TV. Nie mówiąc o tym, że serialowi przydałaby się rekonstrukcja cyfrowa. Z opowieści w podobnych klimatach o wiele bardziej podobały mi się "Noce i dnie" (które wałkuję niemal non stop, a to trudna książka do ekranizacji), "Nad Niemnem" czy wspomniana "Lalka". I to zarówno książki, jak i seriale.

ocenił(a) serial na 5
sebogothic

To też fakt. Próbowałam Połanieckich czytać,ale książka mnie zmęczyła... Ja znowu uwielbia Chłopów ( serial) często wracam, Nad Niemnem także i Lalkę... A tu ... właśnie muzyka Kilara mnie drażni - dla mnie zbyt żałobna, ciągle ta sama.Sama fabuła,jak sam mówiłeś,wybitna nie jest... Jedynie co polubiłam postać Bugackiego...