kiedy brandon zostaje zastrzelony w wannie, cristopher przychodzi do szpitala i mówi o tym tonemu
mówi "message job, trough the eye"
a na to pussy "mo green special"
o co chodzi z tym mo greenem?
coś on tam dalej gada, że miał za duże oczy na żarcie czy coś w tym stylu, to umieścili mu mały kaliber w oku... jakieś zapożyczenie kolejne z ojca chrzestnego? bo czytałem książkę i nic tam nie było takiego
tak sie klania, ze w ksiazce nic o tym nie bylo... wiec nie mow co sie klania :) filmow nie ogladalem, bo ksiazka jest lepsza
Skąd wiesz że jest lepsza skoro filmów nie oglądałeś? I nie pieprz że w książce nie było wzmianki o Moe Greenie bo była jak byk, jeżeli nie wiesz OC to najbardziej wierna książce ekranizacja jaka istnieje nie ma w niej nic spoza książki ( najpewniej wynika to z tego że pisarz książki był scenarzystą filmu)
"filmow nie ogladalem, bo ksiazka jest lepsza" skąd wiesz że lepsza, skoro nie oglądałeś filmów?
co za tumany... miałem kilka podejść i po prostu film nudzi, akcja rozwija się wolniej niż w książce
gdybym ani trochę nie liznął tematu filmu, to bym nie wiedział, co jest lepsze
jak nie napisze się wam dosłownie, to nie zrozumiecie? :)
ps. nie ma kogoś takiego jak "pisarz książki". jest autor