PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=132771}
6,2 18 tys. ocen
6,2 10 1 18440
6,8 5 krytyków
Rodzina zastępcza plus
powrót do forum serialu Rodzina zastępcza plus

Wiecie co, ten film jest hmm.. powiedzialabym raczej, ze BYLBY nawet fajny, gdyby nie.. Alutka.. xD
Sorky dla jej wszystkich fanów, ale mnie rola tej kobiety zniechęca :P

ALICJA_22

właśnie Alutka jest jedną z najlepszych postaci w tym serialu

ALICJA_22

Fakt, Alutka jest jedyną postacią antypatyczną - ale bez takiej postaci serial chyba byłby mdły (no, przez pewien czas antypatyczny był też Wojtek). Jest przy tym Alutka majstersztykiem scenariusza i aktorstwa (a może także reżyserii): przy zachowaniu pozorów osoby kulturalnej i życzliwej jest wredną egoistyczną zołzą, nie tylko dla męża ale i dla znajomych.
Jeśli tylko Jędrula spróbuje się nie zgodzić na jakikolwiek pomysł Alutki, to ona zaraz mu to wyperswaduje w taki sposób, żeby pożałował, że się w ogóle odzywał (wyjątkiem był pomysł budowy domku w Grecji). A to co ona sobie wymyśli, potrafi przedstawić tak, jakby to było najlepsze zwłaszcza dla Jędruli. Tak samo obcy, jesli powiedzą coś, z czym Alutka się nie zgadza, to Alutka odpowie w sposób na pozór kulturalny, a jednak poniżający dla rozmówcy.
Popisowym jej numerem było wproszenie się na kilka dni do Kwiatkowskich (gdy kuzynka podrzuciła Alutce córeczkę-demona), choć ma Alutka dość kasy by zamieszkać w hotelu. Mało, że się wprosiła, to zachowywała się tak, jakby to ona miała w ich domu największe prawa (np. zajmując rano łazienkę na 2 godziny, na pukania odpowiadała że nie słyszy, bo woda szumi - nawet nie umożliwiła przekazania sobie informacji, że gospodarze nie pozwalają jej miec łazienkę na wyłączność). Jestem zresztą zdumiony delikatnością Kwiatkowskich: tylko jej powiedzieli, że powinna była liczyć się z tym, że w tym domu nie ma drugiej łazienki. Ja bym na ich miejscu zakazał jej na dlugo wstępu do mojego domu.
Żal mi Jędruli, że się na niej nie poznał przed ślubem. Chociaż zarazem dziwię mu się, że nie próbuje walczyć o swoje równouprawnienie. Na przykład gdy Alutka w ramach eksperymentu artystycznego postanawia żyć jak "zwykła kobieta", na miejscu Jędruli utworzyłbym jej subkonto przelewając na nie 600 zł co miesiąc, zablokowałbym jej dostęp do reszty pieniędzy, a gdy zaczęła robić paskudztwa do jedzenia - to jadać zacząłbym w restauracjach.
Ale jesli czytają to scenarzyści tego serialu, to sygnalizuję im, że numery Alutki są już prawie wyeksploatowane. W kolejnych odcinkach, jesli powstają, byłoby lepiej nie powielać jej zachowań analogiczynych do tych z poprzednich odcinków.

zeglarz60

Uzupełnienie: są jeszcze 2 postaci bardziej antypatyczne od Alutki: Michał (mąż Elizy) i zwłaszcza jego mama. Pisząc ostatni post byłem jeszcze przed obejrzeniem nagranych wczesniej odcinków, w których się oni pojawili.

zeglarz60

Masz prawo mieć własne zdanie, ale dla mnie Joanna Kurowska (Krystyna -zresztą razem ze swoim serialowym mężem Włodzimierzem, w którego postać wcielił się jeden z moich ulubionych aktorów, a mianowicie Krzysztof Dracz) stanowi jedną z ozdób tego serialu, bo przynajmniej dzięki niej ten serial ma jeszcze jakieś 'jaja'. Mogę się nie znać, ale zaczynam mieć wrażenie, jakoby ten serial staczał się po równi pochyłej...

cOOba

Serial się stacza nie tylko ze względu na aktorów ale i scenariusz. Dwojka nowych dzieciaków okropna pod względem gry i osobowości - zachowuja się jak jakieś cwane 15latki jeszcze w jakiś wyjątkowo głupi i sztuczny sposób. Sa wiekiem porównywali do dzieciaków z początków serialu a zupełnie inne zachowanie (0 zabawy, pokazywania roznych strachow, naiwnosci, glupich pomyslow itp - tylko bezsensowne pomysly na zarabianie i bycie "głupiomądrymi"). Anka i Jacek stali się super idealni i ich rola w serialu się ogranicza głównie do prawienia kazań i wywodów na temat życia. Kiedyś byli normalni, mieli też swoje problemy jak inni i było o wiele ciekawiej (różne depresje, kłótnie, jazdy samochodem Jacka itp) Nie ma porównania z początkowymi odcinkami, kiedy wszystko bylo 100x bardziej naturalne. Mimo nowych teoretycznie ciekawych wątków (ciążą Majki i ślub Elizy) serial coraz nudniejszy. Chyba juz nie maja pomyslu a każda zmiana w obsadzie dodatkowo pogarsza stan... :/

kardines2

Nie zgadzam się, że "Dwojka nowych dzieciaków okropna pod względem gry i osobowości". Do postaci (!) Wojtka i Dorotki można miec wiele zastrzeżeń (co nie znaczy, że nie pochwalam ich wprowadzenia do serialu). Natomiast aktorzy (Michał i Wiktoria) moim zdaniem grają znakomicie!!

ocenił(a) serial na 4
zeglarz60

Grają chyba raczej statystują , w starej wersji braki aktorskie dzieciaków nadrabiał świetny scenariusz , a ta nowa to po prostu słabe brzydko mówiąc ścierwo. Jeszcze ta Dorotka jakoś przejdzie , ale ten Wojtuś to szkoda gadać.

2903

Kaziu, gra "Wojtusia" jest lepsza niż twoja umiejętność wypowiadania się po polsku, zaprezentowana w tym poście. Jestem przekonany, że on MA byc taki, jak gra go Michał. A wyrażanie krytyki za pomocą określeń obraźliwych ("ścierwo") znamionuje osoby o bardzo niskiej kulturze.

2903

P.S. Złagodzenie obrazy zwrotem "brzydko mówiąc" niczego nie zmienia.

ocenił(a) serial na 4
zeglarz60

haha no weź daj spokój jeśli dla ciebie scierwo to brzydki wyraz. A tak poza tym nie mówiłem o jego grze(użył bym słowa na ch a nie na s) tylko o serialu który zamiast być komedią robi się obyczajówką ala M jak mdłości a nawet gorzej jak Pierwsza Miłość. I wiesz mi gdybym był niekulturalną osobą to inaczej i krócej bym ci odpowiedział. Ale coś mi się wydaję że twoje słowa to prowokacja albo jesteś blisko związana z nim. Bo każdy normalny odbiorca mówi że on gra jak ulizana arsch wołowa.

ALICJA_22

Zgadzam się! Za mało dzieje się u Kwiatkowskich a zbyt wiele u Jędrulów! Zdecydowanie! Teraz uświadomiłam sobie że często zdarza mi się przełączać na dłuższej scenie z Alutką

ocenił(a) serial na 7
gosiaczek8807

Alutka to ma być postać denerwująca ale nie widzów tylko Jędrule .Gdyby jej nie było nie było by też wielu wątków .Ale mnie też wkurza

ocenił(a) serial na 7
Master123

Dla mnie Alutka jest ważną częścią serialu. Lubię ją, bo często wprowadza w dyskomfort resztę ;)

ocenił(a) serial na 2
grabarz91

Patrząc co się teraz dzieje tęsknie za starą serią :<<<

Antonio_Montana

Alutka jest pokrzywą, której działanie obsypuje swędzącymi bąblami cały serial. I nie chodzi mi tutaj o jej rolę. Rola jaka jest każdy widzi. Ma być egoistką, wredulą i zapatrzoną we własny czubek nosa panna i jest. Ale Pani Joanna swoimi krzykami "ooooo" wiecznym sapaniem- nie wiem, czy zauważyliście, ale tak kobieta sapie w każdej sytuacji, kiedy je, kiedy mówi o czymś, ciągle słychać to nosowe sapanie. Sprawdzałam, celowo, czy sapie też w innych sytuacjach. No i niestety. W zwykłym 10 minutowym wywiadzie, też wkrada się borsucze posapywanie. Drażni mnie niemiłosiernie jej aktorstwo. Jej głosik, jej ochy i achy i to, że słyszę jak oddycha.

użytkownik usunięty
magulia

Nie no, dopóki jej rola była marginalna (raz na kilka odcinków), to dało się przeżyć, ale teraz faktycznie wkurza. Zresztą ten serial już dla mnie nie istnieje, powinni nie rozpoczynać w ogóle "Rodziny zastępczej plus". Ale czego nie robi się dla kasy.

ocenił(a) serial na 3

Zgadzam się z tobą całkowicie. Więcej akcji u Jędrulów to była bramka samobójcza. I rzeczywiście, "Rodziny zastępczej plus" nie powinno nigdy być nawet w snach scenarzystów. Mnie dodatkowo wkurza postać Jadzi i jej pustego męża Lesia. Ukazują oni mieszkańców współczesnej wsi jako XIX-wiecznych zabobonnych, tępych parobków, którzy nigdy nie mieli do czynienia z postępem cywilizacyjnym. Ja mam dobrze sytuowanych krewnych na wsi i wcale nie są tacy głupi jak próbuje się ich przedstawić w tym serialu.

ALICJA_22

Nie tylko ciebie ! Ja każdorazowo widząc tę babę mam ją ochotę zatłuc !
Mając taką żonę złapałbym ją za mordę i tłukł tak długo o ścianę, aż by zdechła ! Pomijając już fakt, że jako aktorka jest koszmarna [nie przypominam sobie ani jednej roli dzięki której mógłbym powiedzieć o niej, że jest utalentowana, ani jakiegokolwiek dobrego słowa] to rola sama w sobie jest po prostu nie do zniesienia ! Zdaje sobie oczywiście sprawę, że to tylko serial, ale właśnie przez ten serial zaczynam szczerze nienawidzić tej 'aktorki'. A postać - jak już napisałem - nadaje się tylko do tego, żeby ją zarżnąć lub w jakikolwiek sposób pozbawić życia i dziwię się, że taki przysłowiowy Jędrula do tej pory tego nie zrobił, bo ja z takim szmaciszczem nie wytrzymałbym ani jednego dnia. Zatłukłbym ją i każdy sąd by mnie uniewinnił, a wręcz uznanoby mnie za świętego za zatłuczenie takiej ściery !
Reasumując: Choć oglądam ten serial [w miarę] regularnie to zastanawiam się właściwie dlaczego: Rodzina kwiatkowskich zrobiła się mdła i niezjadliwa [ciągle jakieś moralitety jak nie przymierzając Radio MaRyja, porządni tacy, że aż się żygać chce], a dwójka Kossoniów - spośród nich właściwie tylko Jędrula zasługuje na oglądanie, bo na tę szmatę Alutkę szkoda czasu. Z całej obsady - ze 'starej' (po części) części obsady na uwagę zasługiwać jeszcze mogą Kuba i Majka, bo choć też jacyż porządni do wyżygania to przynajmniej nie do przesady jak rodzice/teściowie [Kuba zwłaszcza]. Najlepszą osobą z tego serialu - aktualnie jest chyba Jadzia (świetna rola Hanny Śleszyńskiej) i chyba tylko ona ten serial jakoś ciągnie. Mógłbym jeszcze dorzucić postać posterunkowego (Jarka Boberka), który choć może nie jest w jakiś szczególny sposób ozdobą tego serialu to budzi moje ciepłe uczucia - i jako rola, ale także (a może przede wszystkim) jako aktor sam w sobie !
REASUMUJĄC: Składam postulat o karę śmierci dla ścierki Alicji Kossoń (vel Alutka) bo takie szmaty po ziemi chodzić nie powinny i zabierać innym cenny tlen !

PS. Nie zamierzam dyskutować ani n/t co napisałem, ani tym bardziej jak napisałem, wszak nie żałuję ani jednego słowa i każde z nich napiałbym tak samo (ze 'ścierkowymi' określeniami wobec fiutki-Alutki na czele).
Mam nadzieję, że ją czym prędzej jasny szlag trafi, bo jeśli nie to ja niczego dobrego temu serialowi nie wróżę !

ocenił(a) serial na 7
cOOba

Sadyzm? Mam nadzieję, że to da się wyleczyć, ale podejrzewam, że to wpływ gier internetowych... Trochę głupio, jak się myli rzeczywistość z fikcją. Emocje jakie budzi u ciebie ta fikcyjna postać przerażają mnie. O dziwo w większości się z tobą zgadzam poza samą Alutką, aktorka musi jednak dobrze odegrać swą rolę skoro budzi w tobie takie emocje, miała być irytująca i taka właśnie jest z tym, że u ciebie to się nieco inaczej nazywa, ale to jest kwestia wychowania...

grabarz91

Nie żaden sadyzm, a jeśli ktoś tego nie potrafi rozróżnić (patrz: ty) to potrzebny mu/jej psycholog/psychiatra, choć nie wiem, czy jeszcze będzie można pomóc ! Nie ma tu żadnego wpływu gier internetowych, jako, że ja wogóle nie jestem graczem, ale jeśli komuś coś się roi pod włosami to, jak napisałem - nie wiem, czy da się wyleczyć (raczej nie).
Tak, u mnie się to inaczej nazywa i nazywać się będzie, a (wierz lub nie - zresztą mało mnie to obchodzi, czy wręcz nic) w wychowaniu niczego mi nie brakuje nawet, jeśli jednemu, czy drugiemu (drugiej) inhterlokutor(ce) cięzko będzie w to wierzyć, wszak obchodzi mnie to tyle samo, co i on(a) sam(a), czyli NIC !

ocenił(a) serial na 7
cOOba

To jak byś nazwał nagły atak agresji z objawami sadyzmu wobec postaci serialowej? to nie ja mam problem:)

cOOba

cOOba swietnie, choć niewątpliwie niechcący, scharakteryzował siebie wypowiedzią:
"nawet, jeśli jednemu, czy drugiemu (drugiej) inhterlokutor(ce) cięzko będzie w to wierzyć, wszak obchodzi mnie to tyle samo, co i on(a) sam(a), czyli NIC !".
Otóż oznajmiam Ci, cOOba, że mnie obchodzi każdy człowiek, niezależnie czy reprezentuje poglądy zgodne z moimi czy przeciwne. A skoro Ciebie inni ludzie nie obchodzą, to BARDZO SIĘ MYLISZ pisząc "w wychowaniu niczego mi nie brakuje".
Ponadto zastanawiające jest, po co się wypowiadasz na forum? Żeby Twoje "genialne" i "niepodważalne" myśli czytali ludzie, którzy Cię nie obchodzą??