Dużo gorsza od zwykłej " Rodziny zastępczej". Z "Rodziny zastępczej plus" zrobiła się kolejna nudna telenelowela. Mało śmieszny serial. Nowe dzieciaki po Romku i Zosi jak dla mnie okropne. Alutka była do bólu irytująca i infantylna. Postać mocno przerysowana. Dziwiłam się jak Jędrula mógł z nią wytrzymać. Ciężko mi to sobie wyobrazić. Posterunkowy był do granic możliwości przygłupkowaty. Nie sądzę,aby ktoś taki jak on w rzeczywistości zostałby policjantem. To należy potraktować z przymrużeniem oka. Poza tym serial stracił swój urok z racji,że dzieci wyrosły. Niestety,nie przypadł mi do gustu.