nie opiszę jej jednak bezpośrednio a za pomocą wymyślonego dialogu (zgodnego jednak z przekazem serialu):
-tak więc dobrze was wychowaliśmy. Cieszy mnie to, że nie sprzedaliścię się Panu X. Już rozumiecie, że pieniądze nie są najważniejsze na świecie, że jest coś cenniejszego.... mmm dobra ta nutella! Kochanie, może spróbujesz nowej nutelli? A może wy, dzieci?
-ooo nutella? No pewnie! OM NOM NOM NOM...
got it? xd