Serial trzymał nawet poziom swojego poprzednika, ale tylko do pewnego momentu. Nie jestem w stanie powiedzieć, które dokładnie odcinki wręcz zgładziły ten serial, ale jest to mniej więcej, gdy teściowa Elizy się wprowadza. w sumie to chyba nawet trochę szybciej. Ale od tego momentu serial jest niemalże nie do zniesienia. Powinni zakończyć to w momencie kiedy "pierwotne" adoptowane dzieciaki dorosły i tyle.