Rodzina zastępcza to znakomity serial który uczy kultury i rośmiesza. Serial bardzo mi się podoba. Najzabawniejsze postacie w serialu moim zdaniem to Alutka i Posterunkowy.
A ja się z Tobą nie zgadzam. Bo serial był GENIALNY :) Co do ulubionych postaci to dorzuciłbym jeszcze Jacka istny maruda oraz Filipa genialny cwaniaczek zrobiłby karierę. No i TO JEST FASCYNUJĄCE (Alutka wymiatała) i oczywiście rewelacyjny Posterunkowy który fajnie wypowiadał anty... antry..... anyret..... ANTYTERORYSTA, świetny aktor i rewelacyjny głos.
Uczy kultury. Yhym - zwłaszcza Jendrula poniżający mniej inteligentnego, biedniejszego i na niższym poziomie społecznym posterunkowego. To już nie jest zwykła niechęć tylko po prostu najgorszy typ pogardy, poniżania i znęcania się psychicznego. Albo Jendrula rozwalający się w fotelu z girami na stole i kopcący cygarem w salonie ze szklaneczką whisky? No nie rozśmieszaj mnie. Kultury to uczy teatr telewizji a nie ta marna komedyjka dla mniej rozumnych.