Kto tam nie jest wkurzający?
Matka - szajbnięta na punkcie ekologii, dobrych manier itp.;
Ojciec rodziny - taki błazen ze słabym gustem muzycznym;
Najstarsza latorośl - to totalny młot i duży dzidziuś;
Środkowy - to chciwy szatan, prawdziwa menda, której ma się ochotę spuścić łomot. Taki dzieciak z Omena tyle, że w serialu rodzinnym;
Najmłodszy - jest głównie maskotką;
Marysia - feministka, z którą żaden chłop by nie wytrzymał;
Marek - którego broda nie odwróci uwagi od hipsterskiego kubraka;
Bolo - mimo iż gra kolegę (równolatka z założenia) Tomka wygląda jakby był od niego jakieś 5 lat starszy, idiotyczne ciuchy, sama ksywa jak dla wykidajły;
Dziadkowie - dziadek wiekiem przypomina ojca babki a nie jej męża.
Najbardziej mnie wkurza ta Natalia noo i te dziewczyny chłopaków Agata Zosia i Magda no i trochę ten Kacperek ^^ Za to najbardziej w tym serialu lubię Kubę i Karolaka :)
Wiem Kuba jest bezczelny ale jak patrzę na mojego brata ( który jest mniej-więcej w podobnym wieku Kuby ) to są bardzo podobni zachowaniem.
Kuba(!) - Najbardziej irytująca postać w tym serialu. Nie dosyć, że bezczelny, chamski i w ogóle ''ah co to nie ja'' to jeszcze się znęca nad Kacprem i terroryzuje rodziców. Takiemu to tylko w ryj zamalować, albo do Afragnistanu. Może w końcu nauczyłby się szacunku, zapuszczony bachor jeden. :/
Ludwik - Jak lubię Karolaka tak tutaj mnie strasznie irytuje. Taki głupokowato-pierdołowaty tatuś co to ma nieźle porąbany gust muzyczny i w ogóle się nie zajmuje swoimi dziećmi (wszelkie jego ''atrakcje'' w postaci meczy nie każdemu mogą przypaść do gustu, widać on wie co dla jego synów jest ''najlepsze'' :|). Jak je kocha to robi to z przesadą, jak chce być stanowczy to to mu nie wychodzi. Nie wspomnę o tym, że on w ogóle do Kożuchowskiej nie pasuje.
Ojciec Natalii - A bo to takie widmo. Czy naprawdę nie można było dać na to miejsce jakiegoś innego aktora który to nie jest chodzącym drewnem? To już Englert czy Opania by się tu lepiej sprawdzili niż on..
Bolo i jego ''koledzy'' - Pozazdrościć tylko Tomkowi ''kolegów''. Nie dosyć, że każdy z nich wygląda na 10 lat starszego od Tomka, to jeszcze mają taki dresiarsko-gangsterki styl ubierania się. Nie wiem. Ja na miejscu rodziców Tomka to bym się bał o chłopaka.
Dziewczyny Tomka - Nie żeby mnie one jakoś denerwowały ale irytuje mnie ten brak poszanowania Tomasza w stosunku do nich. Zmienia je niemal jak rękawiczki. Czy naprawdę tak się zachowuje współczesny nastolatek? Rozumiem, że zauroczenia, że zmienny gust, no ale bez przesady. :| Nie wspomnę już o tym, że ta ich cała ''miłość'' jest strasznie irytująca i cukierkowa. Nie wymagam tu nie wiadomo czego, ale te ''dziewczyny'' to bardziej wyglądają na koleżanki Tomka z ławki, a nie na kogoś w kim można się bezgranicznie zakochać (a potem i tak odstawić je do kąta).
Maria - A bo to denerwujące babsko. Zbyt chłopięca, zbyt wyluzowana, zbyt kobieca na siłę. Nigdy jej nie znosiłem. Jest tyle piękniejszych aktorek i tak można było inaczej pokierować tą postacią.. ale nie. Po co? Eh, nie dziwię się, że żaden facet jej nie chce (chyba, że się coś ostatnio zmieniło).
Należy tu też wspomnieć, że strasznie brakuje mi tutaj postaci negatywnej (złej). Owszem, zdarzały się wyjątki ale były to postacie głównie gościnne, a przy tym i tak mocno wyprane ze swej osobowości. Gdyby tak Marek/Ludwik stał się bardziej cięty/hardy/zawzięty/nieugięty/podstępliwy/sadystyczny to o wiele ciekawiej oglądałoby się ten serial (swego czasu łudziłem się, że chociaż w minimalnym stopniu tak się stanie z Ludwikiem, widać myliłem się.) :)