PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=860236}

Rohwedder: Jedność, zbrodnia i wolność

Rohwedder: Einigkeit und Mord und Freiheit
7,0 327
ocen
7,0 10 1 327

Rohwedder: Jedność, zbrodnia i wolność
powrót do forum serialu Rohwedder: Jedność, zbrodnia i wolność

Z miniserialu jasno wynika, że żadnego zjednoczenia Niemiec nie było. Była tylko aneksja Niemiec Wschodnich. Choć słowo „aneksja” wprost tam nie pada, to jednak jasno to pokazano.

Po kilku pierwszych minutach spodziewałem się typowej propagandowej papki, jak to 40 lat socjalizmu doprowadziło Niemcy Wschodnie do katastrofy, przez którą cierpią zwalniani robotnicy. Ale jednak nie, mimo kilku wad, serial okazał się być bardzo dobry i przedmiotowy, szczególnie jeśli chodzi o ukazanie tła wydarzeń.

Wypowiedzi byłych funkcjonariuszy Stasi i członków Frakcji Czerwonej Armii ładnie pokazały, co nimi kierowało. Przedstawiono, że Niemcy Zachodnie nie dokonały defaszyzacji, co było ich sporym kłopotem, podczas gdy Niemcy Wschodnie były państwem antyfaszystowskim.

W końcu pokazano też, że zjednoczenie Niemiec nie było tak jednomyślne. Pokazano protesty zwolenników NRD, na których powiewały flagi NRD i czerwone, śpiewano „Międzynarodówkę”. Przemawiano, aby nie iść w stronę kapitalizmu, bo ten nigdy nie przynosi niczego dobrego. Wypowiadano się, że zachodni Niemcy nie powinni nic dyktować wschodnim Niemcom, bo to jest ich kraj. I to nie jakiś margines, bo nawet 30 tys. osób na demonstracji. Coś takiego zupełnie nie istnieje w obecnym przekazie medialnym! Przecież podobno nikt nie chciał dalszego podziału Niemiec na dwa państwa i nikt nie chciał zachowania socjalizmu. Świetnie pokazano, czym w rzeczywistości było rzekome zjednoczenie Niemiec – aneksją Niemiec Wschodnich. Politycy zachodnioniemieccy są tu jasno obnażeni własnymi wypowiedziami, że od początku nie zamierzali szanować jakiejkolwiek suwerenności Niemiec Wschodnich i ten kraj ma po prostu zniknąć, a nie zostać zjednoczony.

Wadą serialu jest poruszanie szeregu tematów obocznych i sensacyjnych. Serial można by było spokojnie skrócić do dwóch odcinków, bo te wątki nie są dobrze podparte i nie wpływają na obraz okoliczności.
Przykładem jest tu rzekoma robota służb specjalnych, której poświęcono aż cały odcinek. Wszystkie ślady wskazują na Frakcję Czerwonej Armii. Do dzisiaj wiele wątków tej miejskiej partyzantki jest niewyjaśnionych i nie wszystkich jej członków złapano lub odnaleziono. Zabójstwo Roweddera nie jest więc jedyną niewiadomą. Profesjonalizm działań nie powinien dziwić - Frakcja Czerwonej Armii otrzymywała wsparcie od służb państw ludowych. Nie tylko od Stasi, ale też byli szkoleni przez naszą Służbę Bezpieczeństwa w Starych Kiejkutach czy przez Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny. No i co jak co, ale Frakcja Czerwonej Armii była bodaj najlepszą organizacją lewicowego terroryzmu. Więc nie powinno dziwić, że byli w stanie dość profesjonalnie przeprowadzić egzekucję i nie zostać wykrytym.
Wątkiem sensacyjnym jest też rzekome zlecenie z zachodu. Owszem, egzekucja Roweddera okazała się być wentylem bezpieczeństwa dla masowych protestów robotników, a prywatyzacja majątku narodowego i tak się dokonała, ale to nie wskazuje jeszcze na robotę zachodu. Wypowiedzi Roweddera były takim samym bełkotem jak Balcerowicza: „musi być gorzej, żeby było lepiej”, „musimy wjechać do ciemnego tunelu, żeby zobaczyć światełko jego końca” itp. Jego sposób kierowania Urzędem Powierniczym jasno wskazywał jaki neoliberalny kierunek obrał i zmiana prezesa Urzędu niewiele tu zmieniła.
Wątek firmy Imex jest tu wciśnięty od czapy, nie ma żadnego związku – chyba miał złagodzić obraz Roweddera przez pokazanie szemranego szefa Imexu.
Samego Roweddera też ukazano tak, aby przypadkiem nie urazić jego rodziny. O tym, że był brutalny i arogancki dowiadujemy się tylko z przytoczonego listu pozostawionego przez Frakcję Czerwonej Armii. Tym czasem kierowany przez niego urząd to nie tylko zwalnianie pracowników, prywatyzacja i zamykanie zakładów, które same w sobie już były złe, ale też niegospodarność, łapownictwo, przywłaszczanie, zaniżanie wartości, oszustwa. Nie bez powodu jedna z kobiet dobitnie powiedziała, że odstrzeliłaby jeszcze 5 kolejnych takich.

Niemniej, mimo wad, serial dobrze się oglądało. Jeśli ktoś chce się rzetelnie dowiedzieć jak wyglądała aneksja Niemiec Wschodnich, to w pierwszej kolejności polecę mu ten serial.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones