Da się to obejrzeć szczególnie jak czasem się przyśpieszy sceny z ziemi.
Masa głupot i bredni, ale jakoś lekko podane.
Sam koncept aspektu rozłąki i stawianie na to nie jest zły. Wykonanie już gorzej.
Chinka i Pani kapitan ratują całość swoją charyzmą i klasą.
Ogólnie bardzo ok. Spodziewałem się więcej SF, więc to dla mnie osobiście lekkie rozczarowanie czy zawód.
Jak nie m,a się wielkich oczekiwań to może być miło obejrzeć.
Kwestie LGBT znudzony pomijam, ale irytuje mnie kolejna kobieta i do tego matka i żona jako szef wyprawy. Naprawdę matka nastolatki na 3 lata w kosmos??? Hmmm.