Fajnie, że ostrzegają, że film zawiera sceny z migającymi światłami, albo że film zawiera sceny samobójstwa.
Tylko dlaczego nie ma ostrzeżenia, że film zawiera sceny LGBT?
Obecnie jest taka odgórna dyrektywa że gdyby w filmie lub serialu nie było tematu lgbt to serial nie powstanie. Dotyczy to nawet do bajek dla dzieci. Nawet jeżeli tworzysz scenariusz a potem film to na jakimś etapie pojawi się nacisk aby dodać wątek lgbt. Możesz się na to nie zgodzić i robic po swojemu ale musisz się liczyć że film albo nie zostanie ukonczony albo nagle zabraknie sponsora albo pieniędzy. Tak to teraz działa w hollywood.
tak to teraz działa i dlatego 2 (w sumie 3, ale parasite to jednak nie hollywood) ostatnie oscary za najlepszy film zgarnęły filmy bez lgbt XD
A dlaczego "sceny LGBT" (które w tym serialu są akurat tak subtelne, że niemalże jakby ich nie było) wymagają ostrzeżeń? Od kiedy czyjeś zdegustowanie oglądaniem scen o tematyce LGBT jest porównywalnie szkodliwe z realnym fizycznym (migające światła) albo psychicznym (oglądanie scen samobójczych) zagrożeniem?