W zasadzie prawie od każdym względem słabo. Nudno, bez grama logiki, bez emocji. Nic się tu kupy nie trzyma. Wygląda to jakby scenariusz wypluła AI. Naprawdę. Niby ok, ale bez większego sensu. Czyli składak z wygenerowanych części pasujących do wzorca, które można dowolnie przestawiać i zmieniać. Jeśli choć trochę siedzicie w generatywnej AI to zrozumiecie o co chodzi.
o jezusie , zeby coś krytykować nie trzeba umieć to robić , żeby ocenić danie nie trzeba być kucharzem.
Ale łapiesz sens forum, dzielenia się spostrzeżeniami? To nie jest miejsce tylko dla zachwyconych. Ale dzięki takim jak twoja wypowiedziom rozumiem skąd sukces pewnych sił politycznych.
chłopcze jeśli chcesz się dzielic spostrzeżeniami na temat polityki to napisz do swego guru "rezysera" Brauna.Oczywiste jest że nie każdemu będzie się podobać ale nie sposób się odnieśc do tekstu w którym neguje sie wszystko tylko po to bo sie nie podoba.też dlatego napisałem abyś nakręcił coś sam.może wyjdzie lepiej.sam pomyśl na czym polega forum.na dyskusji a nie negowaniu wszystkiego
Twoja próba zduszenia dyskusji argumentem "nakręć lepiej" jest klasycznym przykładem argumentum ad lenistwem. Jeśli krytyka dzieła miałaby być zarezerwowana tylko dla tych, którzy potrafią stworzyć coś lepszego, to w kinach byłaby cisza, a na forach jedynie pochwały od wybitnych reżyserów. Ten tekst to klasyka ludzi, którzy nie rozumieją, jak działa krytyka.
Nie trzeba być piekarzem, żeby stwierdzić, że chleb jest spalony. Nie muszę być architektem, żeby zauważyć, że ktoś postawił dom do góry nogami. Więc nie, nie trzeba kręcić filmów, żeby widzieć, że coś się nie trzyma kupy. Twoje zdanie to intelektualny ekwiwalent rzucenia „zamknij się, bo nie lubię jak masz rację”. Drugi hit: „Jak ci nie smakuje, to nie jedz.”
A czy pomyślałeś, że może warto by się zastanowić, dlaczego ten posiłek jest niesmaczny, zamiast chować głowę w piasek jak struś, któremu akurat przypalił się rosół? Forum to nie jadłodajnia, gdzie zamykasz oczy i wpychasz wszystko do ust, udając, że jest smaczne. To miejsce do wymiany opinii, nawet tych krytycznych. Sugerowanie, że jak coś nie pasuje, to powinno się milczeć, to przyznanie, że kompletnie nie rozumiesz, na czym polega dialog.
A może boisz się konfrontacji z argumentami? które padły jasno w założonym temacie, może niski iloraz inteligencji przesłonił Ci te fakty, bo brak Ci wiedzy oraz zdolności logicznego oraz krytycznego myślenia.
A teraz powiedz mi, Włodku58, skoro jesteś taki wybitny znawca wszystkiego, dlaczego twoje komentarze brzmią jakbyś pisał je w przerwach między oglądaniem Telezakupów Mango? Może zamiast przerzucać odpowiedzialność za własną niemoc intelektualną na innych, spróbujesz kiedyś samemu odnieść się do konkretów? Bo póki co twój dorobek na forum to jak ten spalony chleb, dużo dymu, zero smaku.
Gdybym potrafił kręcić lepsze seriale to by mnie tu nie było. Ale to nie odbiera prawa do rozczarowania.
Akurat nakręcony ten epizod to był rewelacyjnie, tylko scenariusz trochę nie dowiózł.
to ja poproszę o mniej głupi komentarz panie komentatorze. stań się mądrzejszy i napisz lepiej.
widzisz? też umiem takie pierdoły pisać.
3/4 chlodno przyjelo ten 1 odc oby nie bylo podobnie jak z Squid game,czyli taki troche meh.
Taaa akurat.1 sez byl doskonaly bo zaskakiwal a.przez to angazowal 2 sez to meh,nawet na strzelanina.na koncu nie angazowala.
Proponuje wrzicic luz. Nie bedzie powrotu do emocji jakie sie czulo w pierwszym sezonie, bo tam przeciez mielismy do czynienia z fantastycznym konceptem, a scenarzysci w kazdym odcinku mogli uchylac rabka tajemnicy. Nie ma co oczekiwac, ze od pierwszego odcinku bedzie ekstaza i 10/10. Tworcy, przynajmniej u mnie, zbodowali sobie solidny zapas zauwafania, ze wiedza co robia. Tez mnie ten pierwszy odcinek nie powalil, ale podstawy swiata z 1 sezonu zostaly zburzone, a nowe musza zostac zbudowane! To bedzie trwalo. Wierze, ze cierpliwosc sie oplaci! Tego rowniez panu zycze!