dawkowanie intrygi i akcji. Niepowtarzalny serial z niepowtarzalną fabułą dla ludzi którzy uważają się za wyjątkowych. Zupełnie jak bohaterowie, którzy de facto są niczym więcej jak trybikiem w korporacyjnej maszynie. 3 odcinki chodzenia po korytarzach tylko po to żeby akcja nabrała tempa w 7 odcinku. W 7 odcinku z 9 xD. Jeśli na jutubie trzeba przekroczyć 10 minut żeby można było wcisnąć reklamę to tu chyba było podobnie. Nie ma bowiem żadnego innego wytłumaczenia pustych i nudnych scen, które prowadzą donikąd. Zupełnie jak te korytarze. Jeśli ktoś chciał ujawnić jak korporacje traktują swoich pracowników to spóźnił się o dobre kilka dekad. Wszyscy o tym wiedzą. Jestem po pierwszym sezonie i czułem każdą minutę tej produkcji. Dziwne, że mierny aktor jakim jest Stiller nie obsadził się w głównej roli jak zrobiła to Rebeka z Wydm w kolejnej niepowtarzalnej produkcji niepowtarzalnego Apple tv, tylko wziął się za produkcję i reżyserię. Szkoda też, że nie usiadł nad scenariuszem, bo może wywaliłby 4 z tych 9 odcinków. Jedyny plus to kilka ciekawych ujęć przestrzeni liminalnej i... tyle.