Dotrwałem do końca. Niestety strata czasu. Nic się nie wyjaśniło, chociaż ostatni odcinek faktycznie ciekawy. Do napisów, bo nadal nic nie wiadomo. Mocna trójka.

Mam to samo wrażenie. Nie mogę przez niego przebrnąć, bo tak się wszystko wlecze. Klimat może i fajny, ujęcia niektóre świetne, scenografia (m. in. pierwsze ujęcie na stole), scena z rozmowy Irvinga w tym pokoiku, ale ciągnie się to niemiłosiernie, że nie wiem czy dotrwam do ostatniego odcinka. Pozdro.