Nie wiem, co jest gorsze... serial, czy twarz Sarrah Jessica Parker...
Tak jakby Twoim uwagom można było przypisać merytoryczną wartość. Mnie też się Parker nie podoba, a jednak nie znajduję szczególnej frajdy w obrażaniu kobiety z powodu czegoś, na co nie miała wpływu. Podnieś swoją przyłbicę, ocenimy czy jest lepiej. ;)
nie wiem co ma znaczyć ta uwaga Przynajmniej nie jest napompowana i po dziesiątkach zabiegów ( patrz Zellweger aż żal)i to chyba cenne a co do serialu to niezwykle"merytoryczna" jest ona doprawdy
Zwróć uwagę na pierwszą scenę pierwszego odcinka. Bohaterka ogląda się w lustrze, widzi swój wiek. Wybranie Sarah do tej roli było celowym zabiegiem, a sama aktorka też zdaje się rozumieć, jaka jest jest postać.
Bo twoim zdaniem kobiety w pewnym wieku nie powinny się pokazywać publicznie? Oj biedny człowieczku, ciekawa jestem jak Ty wyglądasz;> A mi się akurat ona podoba. Ładnie się starzeje, naturalnie. A nie jak jakieś inne napompowane potworki.