Przez to niestety nużący. Znowu zabrakło Margaret. Co za czasy....nie było dziecka do jej roli?! Główne role dziwnie osadzone. Mnie nie przekonały - wiekowo chybione, bardzo zimne i drętwe. Jedyny plus to Patricia Routlege ( Bukietowa) która trafiona jest w dziesiątkę w roli pani Jennings!